Odszedł nagle i zbyt wcześnie. Toruń stracił społecznika, samorządowca i pasjonata lotnictwa. Dominik Stajnbart miał zaledwie 44 lata.
W nocy ze środy na czwartek zmarł Dominik Cyryl Stajnbart – sekretarz Rady Powiatowej Nowej Lewicy w Toruniu i lokalny działacz społeczny. Miał zaledwie 44 lata. Informację o jego śmierci przekazała żona – Natalia Stajnbart.
– Dziś w nocy odszedł mój ukochany mąż, Dominik Stajnbart. Był cudownym ojcem, dobrym człowiekiem i niezastąpionym towarzyszem życia. Jego marzenia o byciu pilotem zostały brutalnie przerwane, ale jego miłość, dobroć i zaangażowanie społeczne pozostaną w naszych sercach na zawsze. Był osobą, która zawsze starała się pomagać innym i angażowała się w sprawy ważne dla naszej społeczności. Spoczywaj w pokoju, Kochanie.
Dominik Stajnbart był jedną z bardziej rozpoznawalnych postaci toruńskiej lewicy. Jako sekretarz lokalnych struktur Nowej Lewicy i wiceprezes Stowarzyszenia Patriotyczno-Lewicowego „Pomost” aktywnie działał na rzecz spraw społecznych i obywatelskich. W swoich działaniach kierował się ideami równości i sprawiedliwości społecznej. Nie bał się zabierać głosu w sprawach kontrowersyjnych, w tym publicznie krytykować działalność o. Tadeusza Rydzyka.
Poza działalnością polityczną, Stajnbart był miłośnikiem lotnictwa. Regularnie trenował w Aeroklubie Pomorskim, gdzie oddawał się swojej największej pasji – lataniu szybowcem.
Śmierć Dominika Stajnbarta poruszyła lokalną społeczność. W mediach społecznościowych pojawia się wiele słów żalu i wspomnień. Znajomi, współpracownicy i politycy wspominają go jako osobę energiczną, oddaną ludziom i sprawom, które uważał za ważne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz