W piątek (4 października) po długiej i ciężkiej walce z chorobą zmarł Bartosz Kustra, dziennikarz sportowy Polskiego Radia PiK. Miał zaledwie 42 lata. Był nie tylko wybitnym dziennikarzem i sprawozdawcą sportowym, ale także przyjacielem i kolegą, którego praca i osobowość pozostawiły niezatarte ślady w lokalnym środowisku dziennikarskim.
Bartosz Kustra urodził się 28 maja 1982 roku. Ukończył IV Liceum Ogólnokształcące w Bydgoszczy, a następnie studiował politologię na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w tym samym mieście. Z dziennikarstwem związał się szybko. W 2001 roku dołączył do zespołu Polskiego Radia PiK, początkowo współpracując z redakcją sportową. Szybko stał się etatowym dziennikarzem sportowym, zyskując uznanie zarówno wśród słuchaczy, jak i kolegów po fachu.
Jego największą pasją był sport, a zwłaszcza żużel i koszykówka. Bartosz zasłynął jako komentator wielu znaczących wydarzeń sportowych. Jego pełne emocji relacje z turniejów Grand Prix oraz pojedynków żużlowych drużyn z Bydgoszczy, Grudziądza i Torunia na stałe wpisały się w historię lokalnych transmisji sportowych.
Bartosz Kustra odwiedzał kluby sportowe w całym województwie, budując relacje z zawodnikami, trenerami i działaczami, co jeszcze bardziej wzmacniało jego pozycję jako jednego z najważniejszych dziennikarzy sportowych regionu.
W 2019 roku za swoją wybitną działalność i wkład w promocję regionu oraz sportu, Bartosz Kustra został uhonorowany nagrodą Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Był to dowód uznania dla jego wieloletniej pracy, poświęcenia oraz wkładu w rozwój sportu i dziennikarstwa w regionie.
Niestety, pod koniec 2020 roku u Bartosza zdiagnozowano nowotwór mózgu, który uniemożliwił mu dalszą pracę. Mimo ciężkiej choroby Bartosz do końca pozostał osobą pogodną i pełną humoru. Jego ostatnia transmisja na antenie Polskiego Radia PiK miała miejsce w 2020 roku. Później musiał zrezygnować z dalszej pracy z powodu pogarszającego się stanu zdrowia.
Bartosz Kustra pozostanie w pamięci jako człowiek nie tylko oddany swojej pracy, ale także serdeczny, uśmiechnięty i pełen pasji. Był wzorem dziennikarza, który potrafił połączyć miłość do sportu z rzetelnością i zaangażowaniem w przekazywanie informacji. Zawsze koleżeński, z ogromnym dystansem do siebie i świetnym poczuciem humoru, potrafił zjednywać sobie ludzi i wnosić do każdej rozmowy pozytywną energię.
Data pogrzebu Bartosza nie jest jeszcze znana.
Przyjaciele21:18, 16.10.2024
0 0
Wielka strata dla dziennikarstwa i bardzo wielu ludzi którzy prywatnie znali Bartka i bardzo go lubili. Ten ogromny ból w sercu pogarsza zachowanie rodziny Bartka, która nie udostępnia publicznie daty pogrzebu. Towarzyszyć Bartkowi w jego ostatniej drodze to jest jedyny sposob, by pokazać jak był on dla nas ważny, jako go szanowaliśmy i ceniliśmy...bo przeciez przyjacielem tak jak rodziną jest się do końca wiec każdy powinien mieć możliwość się pożegnać. 21:18, 16.10.2024