Nie żyje Marcin Tomaszewski. 47-letni dziennikarz TVP Bydgoszcz zmarł nagle. W czułych słowach żegnają go koledzy.
Wiadomość o śmierci reportera podała jego macierzysta telewizja. Jego odejście było wielkim ciosem dla środowiska dziennikarskiego, nie tylko w regionie, ale i w całej Polsce.
- Nasz redakcyjny kolega, Marcin Tomaszewski, odszedł niespodziewanie 4 maja w wieku 47 lat. Pamiętamy i pamiętać będziemy. Spoczywaj w spokoju
- czytamy na fanpagu TVP Bydgoszcz.
Największą pasją Marcina Tomaszewskiego było zdecydowanie kino. Przez lata zajmował się m.in. relacjonowaniem Festiwalu Filmowego Camerimage. Przeprowadzał wywiady z największymi aktorami i reżyserami z całego świata.
- Ja Marcina zawsze podziwiałam, bo on był dla mnie chodzącą encyklopedią. Miałam poczucie, że Marcin zna odpowiedzi na wszystkie pytania. I to z różnej dziedziny. Można było z nim porozmawiać o tym, co się dzieje w sporcie, o tym, co się dzieje w świecie filmu
- mówiła dla TVP Bydgoszcz Joanna Sikora, dziennikarka.
W trakcie swojej pracy Marcin Tomaszewski realizował programy kulturalne, publicystyczne, a także filmy oraz reportaże poświęcone historii między innymi związanym z regionem Żołnierzom Wyklętym. Na antenie Telewizji Polskiej tworzył takie programy jak „A to historia", „Lekcja historii" czy "Przechodzimy do historii". Jak podaje TVP, w 2018 roku Rada Programowa TVP3 Bydgoszcz wyróżniła go tytułem „Talent Roku".
- Przyznano mu nagrodę za zaangażowanie i profesjonalizm oraz za pasję w tworzeniu cyklu „Lekcja historii” jak też reportaże dla TVP Historia, dotyczące Powstania Wielkopolskiego - czytamy w materiale.
W Telewizji Polskiej dziennikarz pracował kilkanaście lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz