Nie żyje Janusz Cettler, znany toruński lekarz i były prezes Pomorzanina Toruń. W przeszłości medyk uczestniczył m.in. w akcji ratunkowej po katastrofie kolejowej w Otłoczynie.
Janusz Cettler zmarł 8 marca w wieku 90 lat. Był jednym z najbardziej znanych lekarzy w regionie. Od 1959 roku pracował w placówkach medycznych w Toruniu, najpierw w poradni sportowej przy Fredry.
Lata spędzone ze sportowcami odbiły się na jego zainteresowaniach i pasjach. W latach 1968-1971 absolwent Akademii Medycznej w Łodzi był prezesem KS Pomorzanina Toruń. Za jego kadencji miejscowi hokeiści na lodzie zdobyli srebrny i brązowy medal na Mistrzostwach Polski. Do tej pory są to największe sukcesy tej sekcji w kilkudziesięcioletniej historii klubu.
Toruński medyk w swoim dorobku zawodowym wiele razy uratował ludziom życie. Blisko 43 lata temu brał udział w akcji ratunkowej po katastrofie kolejowej w Otłoczynie. Jego historię kilkanaście lat temu opowiedział dziennik Fakt.
- Części ciał wystawały z poskręcanych blach. Ludzki kadłub bez głowy i nóg, wisiał na nadgarstku, na tyle lokomotywy
- wspominał w rozmowie z tabloidem lekarz.
- Czołgałem się przez zgniecioną stal, żeby pomóc uwięzionym w środku. Zobaczyłem czyjąś rękę. Chwyciłem ją. Spośród zwałów żelastwa usłyszałem człowieka który krzyczał, że go boli. Wszystko co mogłem zrobić, to dać mu zastrzyk. W żaden inny sposób nie mogłem mu pomóc. Nie widziałem nawet jego twarzy - dodawał.
Ostatnie pożegnanie medyka zaplanowano na sobotę (11 marca) w kościele parafii pw. Chrystusa Króla na ulicy Bażyńskich 19 w Toruniu. Msza rozpocznie się o godz. 12, a po jej zakończeniu ceremonia przeniesie się na cmentarz Św. Jerzego na ulicy Gałczyńskiego w Toruniu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz