Fot. Daniel Wiśniewski
Toruńskie MZK przekazało miastu partnerskiemu swoje jelcze. Już we wtorek (13 września) wyruszą one z darami na Ukrainę.
O pomyśle oddania wycofanych z użytku pojazdów informowaliśmy już miniony piątek (9 września). Podawaliśmy wtedy, że Mer Łucka zwrócił się do Prezydenta Torunia z prośbą o przekazanie im, jeśli to możliwe, autobusów.
[ZT]40647[/ZT]
Prośba została spełniona i zdecydowano, że do Łucka pojedzie pięć, wycofanych z użytkowania w Toruniu, jelczy. Konferencją prasową w tej sprawie zorganizowano w poniedziałek (12 września) w zajezdni MPK przy ul. Legionów.
- Przekazane jelcze to 20 i 19-letnie pojazdy, które przejechały od 1,2 do 1,4 mln kilometrów. Wszystkie pojazdy przeszły niezbędne naprawy i przeglądy. [...] My kończymy już przygodę z jelczami, więc autobusach będą m.in. części i podzespoły z magazynów
- powiedział Michał Zaleski, prezydent Torunia.
- Łuck wie, że zawsze może na nas liczyć - dodaje włodarz miasta.
[FOTORELACJA]8046[/FOTORELACJA]
Drugą "częścią" ładunku będą dary dla mieszkańców Ukrainy. To m.in. śpiwory, karimaty, odzież przeciwdeszczowa, koszulki termiczne i środki higieniczne.
- Przekazanie autobusów dla Łucka to wyraz naszej kolejnej pomocy. Autobusy mogą służyć tam jeszcze wiele lat, a do dlatego, ponieważ to pojazdy w dobrym stanie. Zostały naprawione wszelkie usterki i dotrą do Ukrainy 14 września
- mówił Zbigniew Wyszogrodzki, prezes MZK.
Jak poinformowano, jelcze z darami wyjadą z Torunia we wtorek (13 września) wczesnym rankiem.
0
0
0
0
0
0
