Rodzice wypisują dzieci z przychodni, żeby uniknąć konsekwencji braku szczepień. Jak ustaliło RMF FM, sanepid szykuje zmiany, które mają ukrócić ten proceder.
W ostatnim czasie coraz więcej rodziców decyduje się na wypisanie swojego dziecka z przychodni. Powód? Uniknięcie konsekwencji wynikających z braku obowiązkowych szczepień.
Jak podaje RMF FM, Główny Inspektorat Sanitarny postanowił zareagować na to zjawisko i wprowadzić zmiany w sposobie prowadzenia dokumentacji.
Zgodnie z ustaleniami dziennikarza RMF FM, przychodnie w całym kraju mają otrzymać jasne wytyczne – nawet jeśli rodzic wypisze dziecko z placówki, jego tzw. karta uodpornienia, czyli dokument zawierający informacje o szczepieniach, musi pozostać w przychodni.
Jeśli dziecko nie było szczepione, karta pozostanie pusta, ale mimo to zostanie zachowana na potrzeby ewentualnych kontroli.
Jak podaje radio, część środowiska medycznego liczy na to, że wprowadzenie bardziej szczegółowych zasad kontroli nie będzie tylko „straszakiem”.
Zdaniem niektórych, nowe zasady mogą skłonić rodziców do refleksji i zahamować falę unikania szczepień.
Sanepid podkreśla, że głównym celem tych działań jest uporządkowanie danych i wprowadzenie elektronicznego systemu dokumentacji szczepień.
Dzięki temu, w przyszłości będzie możliwa łatwiejsza i szybsza weryfikacja, czy dziecko zostało objęte obowiązkowymi szczepieniami.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa freepik
3 0
Taaa, tylko potem nikt nie odpowiada za potencjalne powikłania czy śmierć dziecka. Tak samo jak było w Zwidzie-19, teraz nie ma winnych, syf dopuszczony warunkowo bez testów, producenci nie biorą odpowiedzialności, polskojęzyczni politycy nie biorą odpowiedzialności i człowiek zostaje sam . Nawet nie mogą ubiegać się o odszkodowanie, bo podpisywali świstek, że sami chcą.
1 0
"Badanie Yale po cichu potwierdza koszmar szczepionki przeciwko COVID
To już nie jest „teoria spiskowa”. A szkody dopiero się zaczynają.
Powiedzieli ci, że zastrzyk pozostanie w twoim ramieniu. To było kłamstwo.
Powiedzieli, że białko kolca szybko się zdegraduje. To było kłamstwo.
Naukowcy z Yale śledzili przez jakiś czas pacjentów poszkodowanych przez szczepienia i byli zszokowani, gdy dowiedzieli się, że niektórzy ludzie nadal produkowali białko szczytowe 709 dni po szczepieniu.
To prawie dwa lata!
Więcej w linku.
https://www.europereloaded.com/yale-study-quietly-confirms-covid-vaccine-nightmare/
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz