Wielkanoc tuż, tuż, a ceny jaj na rynku nie wydają się rosnąć tak gwałtownie, jak się tego spodziewano. Eksperci uspokajają – w najbliższych tygodniach nie powinniśmy obawiać się dużych podwyżek.
Zbliżające się święta wielkanocne to czas, w którym zakupy spożywcze, szczególnie te tradycyjne, obciążają domowy budżet. Jednym z produktów, który odgrywa istotną rolę w przygotowaniach do świąt, są jaja.
Mimo że w ostatnich miesiącach ceny jaj wzrosły, prognozy wskazują, że przed nadchodzącymi Świętami Wielkanocnymi nie należy spodziewać się dużych podwyżek. Takie wnioski płyną z analizy przeprowadzonej przez ekspertów, o których informuje RMF FM.
W lutym 2025 roku ceny jaj wzrosły o 13,2% w porównaniu do ubiegłego roku, a w marcu cena detaliczna jaj przekroczyła 1 zł za sztukę.
Jak wyjaśnia dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito, przyczyną wzrostu cen są przede wszystkim rosnące koszty produkcji, niedobór pracowników oraz drożejąca energia.
Dodatkowo, nie bez znaczenia są także problemy związane z ptasią grypą oraz zmiennościami w produkcji, które mogą wpływać na ceny jaj. Mimo to eksperci uspokajają – w okresie przedświątecznym nie ma potrzeby obawiać się znacznych podwyżek ani "jajecznej paniki" spowodowanej gwałtownym wzrostem popytu.
Piotr Biela z Grupy Blix zauważa, że choć w skali roku ceny jaj wzrosły, obecnie utrzymują się one na stabilnym poziomie. Eksperci prognozują, że wiosną koszty produkcji mogą nieznacznie spaść, co wpłynie na dalszą stabilizację cen.
– Nie spodziewam się, aby ceny jajek w Polsce wzrosły w kwietniu 2025 roku w porównaniu do marca 2025. Wzrost cen w skali roku wyniesie najprawdopodobniej od 10 do 15%. – prognozuje Piotr Biela.
Choć pojawiają się spekulacje o możliwym eksporcie jaj do USA, gdzie panuje ich niedobór, eksperci uspokajają, że ten proces nie wpłynie na ceny jaj w Polsce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz