Grudziądzka straż pożarna poinformowała o śmierci jednego ze swoich druhów. Funkcjonariusz ogn. Paweł Chyła był dyżurnym.
Wiadomość o zgonie strażaka została upubliczniona w środę (21 września) w godzinach popołudniowych przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.
- Z wielkim smutkiem informujemy, że dziś rano na wieczną służbę odszedł nasz funkcjonariusz ogn. Paweł Chyła. Popularny „Junior” był dyżurnym w Stanowisku Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Grudziądzu
- informują strażacy.
Jak dodają, zmarły Paweł kontynuował rodzinne tradycje strażackie, które rozpoczął jego brat Sławek – obecnie zastępca dowódcy JRG 2 w Grudziądzu. Paweł Chyła służbę w Grudziądzu rozpoczął pod koniec 2007 roku.
To wciąż nie jest ustalone. Z niewiadomych przyczyn rozpoczęty 24-godzinny dyżur był jego ostatnim.
- Służbowo sumienny pracownik - tytan zdalnej pracy przy działaniach ratowniczo - gaśniczych. Prywatnie serdeczny kolega z ciętym angielskim humorem. Żadne słowa nie wyrażą pustki jaką już odczuwamy - czytamy na facebooku.
Ogniowy Paweł Chyła zostawił żonę i osierocił małą córeczkę.
żal człowieka08:33, 22.09.2022
:( Dziwne ,że tyle osób młodych umiera nagle? Czyżby "szczepionka" na cov-ID zaczęła działać ? 08:33, 22.09.2022
żal chłopaka11:55, 22.09.2022
3 0
😥 Nie on się niestety nie zaszczepił i mamy efekt :( 11:55, 22.09.2022