Ojciec Tadeusz Rydzyk i media z nim związane cieszą się dużą sympatią polityków PiS. Tym razem Fundacja Lux Veritatis oraz dwie spółki związane z redemptorystą otrzymały wsparcie z tarczy antykryzysowej przeznaczonej dla przedsiębiorców.
To już kolejne pieniądze w ostatnich latach dla duchownego i związanych z nim biznesów.
Trzeba przyznać, że duchowny potrafi skutecznie zabiegać o rządowe wsparcie.
[ZT]30313[/ZT]
W ubiegłym roku Fundacja Lux Veritatis oraz spółki Nasza Przyszłość i Bonum uzyskały łącznie 903,2 tys. zł dopłat do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
To budzi oburzenie wielu polityków, ale i zwykłych obywateli.
Ponad 900 tys. zł trafiło do imperium o.T.Rydzyka w ramach wsparcia antykryzysowego.
— Krzysztof Brejza - Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) January 18, 2021
To odpowiedź Ministerstwa Rozwoju na interwencję senatorską. pic.twitter.com/Z3tYSc5lCl
- Od lat prowadzę biznes na toruńskiej starówce, płacę podatki, wywiązuje się ze swoich obowiązków, od marca mój biznes praktycznie stoi, brakuje pieniędzy na wypłaty, sprzedałem własne auto. Z tarczy nie dostałem nic. Nie wiem, co będzie dalej, chciałem się otworzyć, ale rząd straszy, że Ci przedsiębiorcy zostaną w ogóle z tarczy wykluczeni. Gdy człowiek czyta takie wiadomości, że "biznesmen w sutannie" otrzymuje ogromne wsparcie, a ja się zastanawiam, gdzie najtaniej kupię chleb dla dzieci to płakać się chce... - mówi nam Pan Michał.
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
[ALERT]1611130821869[/ALERT]