Były europoseł Ryszard Czarnecki został zatrzymany przez CBA na warszawskim lotnisku w związku ze śledztwem dotyczącym Collegium Humanum, prywatnej uczelni zamieszanej w "sprzedaż dyplomów".
Tego samego dnia aresztowano jego żonę, Emilię H. Śledztwo dotyczy zarzutów korupcji i przekupstwa, a w tle pojawiają się kwoty sięgające 630 tys. zł.
Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, komentując sprawę w RMF FM, podkreślił, że zatrzymanie Czarneckiego było konieczne z powodu ryzyka mataczenia.
- Doszło do zatrzymania, bo było ryzyko mataczenia czy też uzgadniania wzajemnych wersji
- powiedział Myrcha.
Wiceminister dodał, że sprawa dotyczy poważniejszych zarzutów niż wcześniejsze kontrowersje wokół tzw. kilometrówek.
Collegium Humanum, uczelnia znana z oferowania kursów MBA, stała się obiektem śledztwa po tym, jak okazało się, że jej dyplomy były niewiarygodne.
Dyplomy miały otwierać drzwi do prestiżowych stanowisk w spółkach Skarbu Państwa, jednak śledztwo ujawniło liczne nieprawidłowości. Prokuratura podejrzewa, że w sprawę zamieszani są rektorzy innych uczelni, a zarzuty obejmują korupcję i płatną protekcję.
Czarnecki, wyprowadzany z prokuratury, skomentował całą sytuację, mówiąc: "Polityczny teatr. Władza robi igrzyska, bo nic innego nie umie."
Prokuratura zapowiedziała, że szczegóły dotyczące zarzutów wobec byłego europosła i jego żony zostaną podane wkrótce.
Fan Stefana 16:18, 13.09.2024
2 0
Czarnecki w *%#)!& złapie takie kontakty ze Myrcha później będzie bal wyjść się z domu, bo klon Stefana W będzie jak Cień mu towarzyszył. 16:18, 13.09.2024
P.L.08:35, 14.09.2024
0 0
Marycha ,wielki autorytet.... paranoja 08:35, 14.09.2024