Ziobro: Mam nadzieję, że nie okażecie się fujarami! Poseł z Torunia odpowiada: Wie ile ma za uszami, wie co przeskrobał

Pierwsze posiedzenie sejmu cieszyło się dużym zainteresowaniem. Było ono szeroko komentowane w mediach, a liczni politycy byli proszeni o zabranie głosu w sprawie. Toruński poseł Arkadiusz Myrcha udzielił wywiadu dla Wirtualnej Polski. Podczas rozmowy Myrcha komentował zmiany w Krajowej Razie Sądownictwa. Odniósł się także do ostatniego wystąpienia Zbigniewa Ziobry na mówiący sejmowej. 

Na początek rozmowy został zapytany o to, jak ocenia nowego marszałka sejmu w osobie Szymona Hołowni.

- Bardzo pozytywnie. Wczoraj miał taki test gorący, bo zachowanie posłów PiSu było bardzo prowokujące i mocno wybijające z rytmu, przeszkadzające

- skomentował Arkadiusz Myrcha. 

Pomimo dość trudnych warunków w opinii Myrchy nowy marszałek wyszedł na osobę bardzo merytoryczną i cierpliwą. Poseł dodał, że czuje się podbudowany, widząc taką osobę w tej roli. 

Jednym z gorących i prowokujących przemówień było niewątpliwie wystąpienie posła PiS, Ministra Sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. 

- Pazerność Platformy Obywatelskiej nie zna granic, ale bezczelność i buta jeszcze bardziej - mówił Zbigniew Ziobro na posiedzeniu sejmu. Następnie polityk przestrzegł Platformę Obywatelską, że oni też mogą złamać konstytucję i za kilka lat ponieść z tego tytułu konsekwencje. 

Na te słowa, w kierunku ministra sprawiedliwości, z sali sejmowej dobiegły okrzyki "będziesz siedział". Ziobro skomentował to następującymi słowami: 

- Liczę na was i mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami jak za czasu Trybunału Stanu 

Ostre słowa ministra przykuły uwagę wielu. O tę wypowiedź Ziobry, podczas rozmowy dla WP, został zapytany poseł z Torunia

- Współczucie mam dla pana posła Ziobry, tak po chrześcijańsku. Ciężko mu się pogodzić z nową rzeczywistością. Wie ile ma za uszami, wie co przeskrobał. Wie, że będzie musiał stanąć przed obliczem prokuratora, który najprawdopodobniej będzie domagał się skierowania sprawy do sądu - mówił Arkadiusz Myrcha. 

Myrcha ze spokojem podszedł do słów polityka PiSu. Zadaje się zauważać, że trudno jest mu się pogodzić z oddaniem władzy.

Skoro tak wyglądało pierwsze posiedzenie nowego sejmu to ciekawe jak będą wyglądać następnie. Czy emocje opadną? 

Zobacz także: 

• Mentzen koło Ziobry i Sasina! Będą mogli przybić sobie "piątki"
• Toruń | Poseł-katecheta z PiS-u do Mentzena: "NIE PAJACUJ LAMUSIE"
• Duże zmiany u toruńskiej "jedynki". To był dla mnie wyjątkowy czas - mówi