Skandal z udziałem fightera z Torunia? Załęcki...

Wszystko działo się błyskawicznie, a kamery zarejestrowały każdą sekundę. Torunianin znów wywołał skandal.

Za kulisami drugiej konferencji FAME MMA 25 doszło do incydentu, który błyskawicznie obiegł internet.

Torunianin Denis Załęcki, znany jako „Bad Boy”, przerwał wywiad z Mateuszem Kaniowskim i niespodziewanie ruszył w kierunku innego dziennikarza. Chwilę później wymierzył mu uderzenie z otwartej dłoni i rzucił groźby.

Miał go sprowokować

Zaatakowany został reporter znany jako „Wieszjo”, związany wcześniej z kanałem „Fast Info” i często widywany na transmisjach na żywo Michała „Boxdela” Barona.

Według Załęckiego to właśnie memy publikowane przez dziennikarza na portalu X miały wywołać jego gwałtowną reakcję.

— Jeszcze raz będziesz się odzywał na temat jakichś kobiet, to cię roz******* 

- krzyknął torunianin po uderzeniu dziennikarza.

Załęcki tłumaczy swoje zachowanie

W rozmowie z Mateuszem Kaniowskim, tuż po incydencie, zawodnik dodał:

— Nagrywa jakieś filmiki i jej ubliża [...]. Ja rozumiem, że mi ubliża, ale czemu kobiecie? Nic mu nie zrobiła w życiu — powiedział.

Dziennikarz odpowiada. Żąda przeprosin

Moment uderzenia został przez dziennikarza ocenzurowany, ale nagranie trafiło do sieci. Wieszjo odniósł się do sprawy publicznie:

— Denis, jeżeli twoja kobieta poczuła się urażona, to mogę ją przeprosić, ale chcę też przeprosin z twojej strony, bo pomawiasz mnie w tych wywiadach.

- podkreślił.

- Mówisz, że robię to któryś raz, że 6 miesięcy nawalam na twoją kobietę, a tak po prostu nie jest - zakończył.