Zamknij

Tak wyglądał rywal Sebastiana po ostatniej walce. Scarface zdemolował go

20:51, 26.05.2023

Tę walkę kibice zapamiętają na długo. Sebastian Scarface Skiermański kompletnie rozbił rywala i wygrał na Gromdzie.

Gromda to największa polska organizacją zrzeszającą zawodników, którzy rywalizują w małym ringu na gołe pięści. Mały ring bokserski 4 na 4 metry nie pozwala na ucieczki, a brak limitu wagowego gwarantuje ciężkie nokauty. Na każdej gali oglądamy zacięty turniej pomiędzy ośmioma zawodnikami.

Ostatnia Gromda zorganizowana w piątek (26 maja) przyniosła ogrom emocji. Swoje umiejętności zaprezentował na niej Sebastian Scarface Skiermański z Aleksandrowa Kujawskiego.

Pojedynek od początku zdawał się bardzo wyrównany i zarówno Scarface, jak i jego rywal Łazar zdecydowali się na bardzo mocne wymiany. Trzeba jednak przyznać, że o ile rywal miał problemy z ich celnością, o tyle Skiermański trafiał bez większego problemu konsekwentnie rozbijając rywala. Siła ciosów była tak duża, że po kilku "strzałach" lewe oko rywala spuchło do tego stopnia, że miał on problem z widzeniem.

Gdy wydawało się, że porażka Łazara jest tylko kwestią czasu, ten ruszył do ataku i zaczął dominować. Scarface był nawet liczony.

W trzeciej rundzie aleksandrowianin wszedł jednak na wyżyny swoich umiejętności i posłał rywala na deski. Ten co prawda po chwili wstał, ale jego narożnik zdecydował o poddaniu walki.

- Życie mnie nauczyło, że nie można odpuszczać. Naprzegrywałem się już i mówię sobie, że dzisiaj nie mogę tego zrobić. Marzyłem o takiej walce tym bardziej, że Łazar to jest kot. [...] Jestem mega z siebie zadowolony

- powiedział w wywiadzie Scarface.

Zobacz także:

facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
Jeżeli przypadkowo znalazłeś się w tym video, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz