Najpierw wymusił, a później pojechał pod prąd. W sieci krąży nagranie

Czy wymuszenie na rondzie naciąganę, możesz tak uważać, ale pamiętaj, że nagranie zniekształca obraz przez co nie oddaje ono poprawnie odległości. Poza tym widać, że kierowca Citroena wjeżdża na rondo kiedy ja już byłem na rondzie zmuszając mnie do hamowania.

Odnośnie jazdy pod prąd, czy uważasz, że tego kierowcę usprawiedliwa fakt o "zgubieniu się"?
Nie znając miasta powinien uważniej patrzeć na znaki. Nie byłoby to takim problemem, gdyby nie fakt, że nie zasygnalizował w żaden sposób tego manewru, a także przeciął 2 pasy jadąc pasem do jazdy prosto.
Pozdrawiam!