Bronisława Kozłowska i Czesław Kanderski dołączyli do grona osób uhonorowanych Medalem Marszałka Województwa Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis. Oboje są mieszkańcami Włocławka.
[FOTORELACJA]10923[/FOTORELACJA]
– Niosą za sobą mądrość pokoleń, są skarbnicą doświadczeń, dobrych rad i wspomnień. Niech każdy dzień będzie dla nich źródłem radości, niech upływa w atmosferze miłości i wsparcia
– powiedział marszałek Piotr Całbecki.
Bronisława Kozłowska świętowała swoje setne urodziny 20 maja. Przebojowa i pełna werwy kobieta umiejętnie łączyła prowadzenie domu i wychowywanie dzieci z pracą zawodową. Przez lata związana była z modą, pracując w butiku, a wcześniej jako szwaczka we włocławskiej spółdzielni oraz w domu towarowym.
Bronisława urodziła się na Podkarpaciu w Ostrowie Tuszowskim, jako jedno z dziewięciorga dzieci Antoniny i Józefa Wytarło. W wieku piętnastu lat została zesłana na roboty przymusowe do niemieckiego gospodarstwa, gdzie mimo trudów pracy poznała swojego przyszłego męża, Tadeusza Kozłowskiego. Pobrali się 25 maja 1949 roku i zamieszkali we Włocławku, wychowując dwoje dzieci. Bronisława doczekała się także trojga wnucząt i jednej prawnuczki.
Dopóki wzrok jej na to pozwalał, spędzała czas, robiąc na drutach. Obecnie wypełniają ją obowiązki domowe - gotuje, pierze i sprząta, wspierając swoją córkę.
Czesław Kanderski obchodził swoje setne urodziny 18 maja. Jest przykładem aktywnego seniora. Jeszcze niedawno można było go spotkać jeżdżącego na rowerze po leśnych ścieżkach. Urodził się w Czamaninie, gmina Topólka, jako najstarszy z sześciorga dzieci Wojciecha i Janiny. Wychowany w rodzinie o rolniczych tradycjach, od młodych lat nie bał się ciężkiej pracy. Czas okupacji spędził w domu rodzinnym, pomagając w prowadzeniu gospodarstwa.
W lipcu 1948 roku poślubił Józefę Nowakowską, mieszkankę Włocławka. Para doczekała się dwóch synów, trojga wnuków i czworga prawnuków. W 1949 roku przeprowadzili się do Włocławka, gdzie Czesław pracował w branży chemicznej. Po 73 latach małżeństwa owdowiał dwa lata temu.
Czesław Kanderski ma artystyczną duszę – w młodości występował w przedstawieniach i spektaklach oraz grał na akordeonie. Lubi przebywać na świeżym powietrzu i jeszcze do niedawna wędkował.
Obydwoje solenizantów zostało obdarowanych medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis. Wyróżnienie to powstało pierwotnie, aby nagrodzić rówieśników niepodległości, jednak obecnie otrzymują je wszyscy stulatkowi w regionie.
Masz w rodzinie stulatka? Rodziny mieszkańców regionu, którzy w najbliższym czasie kończą sto lat, a także starszych są zachęcani do kontaktu pod numerem telefonu 56 62 18 344 i adresem e-mail: [email protected].
[FOTORELACJA]10923[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz