Dwie osoby wybudzone ze śpiączki w Toruniu. To ogromny sukces Fundacji "Światło", która specjalizuje się w opiece i rehabilitacji osób w śpiączce. Jak wygląda proces "wybudzania" i jaka jest główna przyczyna zapadania w śpiączkę? Na te i inne pytania odpowiedziała nam prezes fundacji.
W Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Fundacji "Światło" każde wybudzenie to prawdziwe święto. W tym roku fundacja obchodzi 20 lecie swojej działalności i od momentu założenia świadomość odzyskały tam 83 osoby. Największe szanse na przebudzenie ze śpiączki pacjenci mają w pierwszym roku, a z upływem czasu, szansa na to drastycznie maleje. Jednak pomimo braku pełnej świadomości można poprawić stan pacjenta, za pomocą ciężkiej pracy, rehabilitacji i specjalnych sprzętów.
O tym jak ten proces wygląda i o początkach fundacji opowiedziała nam jej założycielka, Janina Mirończuk.
- Wszystkie działania, które fundacja uskutecznia to one wyszły z mojej pracy w hospicjum “Światło”. Pierwszy pacjent w śpiączce został przekazany do hospicjum, ale my się zorientowaliśmy, że to nie jest pacjent, który idzie w kierunku śmierci tylko inaczej żyje. Od tego jednego pacjenta było ich 6, 16 a teraz jest 43 w nowym zakładzie.
Smutną prawdą o osobach w śpiączce jest, że są to najczęściej młode osoby. Osoby z małymi dziećmi, lub takie, które dopiero co same były dziećmi. Co jest tego przyczyną? Głównym winowajcą są wypadki komunikacyjne. Oczywiście są inne przyczyny jak nowotwory, czy choroby neurologiczne, ale do toruńskiej fundacji najczęściej trafiają osoby po wypadkach.
Strach i cierpienie - te uczucia często towarzyszą bliskim osób w stanie śpiączki. Dla nich wszystko podszyte jest niepewnością, dlatego fundacja prowadzi też wsparcie psychologiczne dla rodzin podopiecznych swojej fundacji.
- Bliscy nie wiedzą jak egzystować dalej. Jest tylko strach o życie i nadzieja na cud trzeba. Nie wszyscy wiadomo się wybudzają i w związku z tym trzeba nauczyć rodzinę życia z takim człowiekiem. A ci ludzie, bo to w 85 procentach przypadków są to młode osoby po wypadkach komunikacyjnych, mają dzieci i te dzieci już nie mają ojca, matki w takim w takiej kondycji jak inne dzieci. Więc tutaj też konieczność była z psychologami zająć się dziećmi - mówiła Janina Mirończuk
Osoby wybudzone nadal potrzebują nieustanej pracy i rehabilitacji co również jest trudne dla bliskich. Fundacja rozumie trud i problem opiekunów osób chorych, dlatego poszerzyli swoją działalność o opiekę wytchnienową. Jest to opieka dla samych opiekunów, aby mogły odpocząć i nabrać siły na dalsze codzienne wyzwania. Program opieki wytchnieniowej trwa już dwa lata i cieszy dużym zainteresowaniem, co też pokazuje jak dużym problemem jest przemęczenie opiekunów osób niepełnosprawnych.
Dla podopiecznych fundacji dzień zaczyna się od pooranej toalety a później przychodzi czas na intensywną pracę. Kiedyś osoby w śpiączce były marginalizowane przez opiekę zdrowotną, jednak opieka nad nimi idzie do przodu. To co kiedyś było tylko hipotezą teraz można sprawić. Dzięki badaniom mózgu mamy pewność, że te osoby słyszą, czują a czasem nawet widzą. Fundacja używa takich narzędzi jak Oculus, czy skonstruowane przez nich Cyber Oko, które wyłapuje mikro ruchy pacjenta. Jak działa takie Cyber Oko?
- Pacjent musi mieć skorelowany wzrok z kursorem na ekranie i pokazują mu się różne obrazki i musi wybrać. Jeśli wybiera prawidłowo to znaczy, że słyszy przetwarza informacje prawidłowo. Dla przykładu o mogą być dwa obrazki, na jednym kot a na drugim pies. Jeśli pacjent skieruje wzrok właściwe na psa to wtedy jest odgłos “BRAVA” a jeżeli źle to “UUU”. Czyli znów jest ten bodziec wzrokowy i głosowy. Nie zawsze udaje się za pierwszym razem, ale to też nie jest takie proste - wyjaśnia prezez fundacji.
Cała terapia polega na pobudzaniu zmysłów, od tłumaczenia każdego ruchu wykonywanego podczas fizjoterapii, po opowiadanie o kolorze nieba. To właśnie jest kluczem do odzyskiwania świadomości przez podopiecznych fundacji.
To pytanie mogą sobie teraz zadawać pani Katarzyny i pana Mateusza, którzy są ostatnimi obudzonymi w fundacji. Pani Katarzyna trafiła do toruńskiej fundacji w lipcu po po operacji oponiaka, to 42-letnia kobieta, matka dwójki dzieci. Zawsze marzyła o podróży camperem. Pan Mateusz to 29-letni elektryk, a z zamiłowania miłośnik motoryzacji, a do fundacji trafił właśnie po wypadku. Jest mężem i ojcem. Obydwoje wybudzonych czeka jeszcze długa droga do odzyskania pełnej sprawności, droga trudna, ale nie niemożliwa.
Czy odzyskanie pełnej sprawności jest w ogóle możliwe?
- Klika osób chodzi o kulach, większość na wózku, ale są osoby, które od nas wyszły na własnych nogach. 3 osoby wróciły do pracy. Między innymi mieliśmy policjanta, w trakcie wykonywania obowiązków został potrącony przez samochód. Nie wrócił do policji, ale się przekwalifikował i jest masażystą. Teraz cudowny chłopak. Mieliśmy wojskowego, który od nas wyjechał na wózku, ale wiemy, że już wyszedł z tego wózka. Była też kobieta, która była nauczycielką i teraz udziela korepetycji, czy młody chłopak, który po wybudzeniu napisał maturę - opowiedziała Janina Mirończuk.
Niektórzy pacjenci wrócili do pracy, inni zmienili ścieżki zawodowe, a wszyscy stanowią inspirację dla innych, pokazując, że istnieje szansa na powrót do aktywnego życia po wybudzeniu ze śpiączki. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat Fundacji "Światło" to koniecznie odwiedzicie ich stronę fundacja.swiatlo.org.
[ZT]49739[/ZT]
[ZT]49726[/ZT]
[ZT]49763[/ZT]
To nie randki, to biznes [+18]
Dzięki only fans kobiety wzięły sprawy w swoje ręce. Wystarczy kamerka broszka paluszek i klient naprzeciwko. Wcześniej były burdele i streczycielstwo. Teraz kobiety są bezpieczne. Odpalają kamerkę w domu brocha do kamery a na konto wpływają dziengi. Tak to teraz wygląda. Nawet swej facjaty nie muszą pokazywać bo koniobicy na gebe nie patrz. To jest właśnie ta emancypacja i równouprawnienie. Jak trzeba robić to uciekają na only fans. Ku..... i jeszcze raz Kur...... a ddt chyba sie to podoba co?
Agata2025preczZku...
20:23, 2025-05-17
Miasto zamyka bulwar. Samochody muszą ustąpić
Wyrzucać osobówki z centrum miasta, dość terroru samochodowego. Realizować 15 min city i C40 .
Klaus schab
16:30, 2025-05-17
Ostatni cios przed ciszą? Gazetki z atakiem na Nawrocki
*%#)!& przestań szerzyć defetyzm w dupie byłeś g..o widziałeś. Tyle wiesz co ci w tvnsram powiedzą. Ja też jestem za strażakiem więc czekaj na wyniki klocku
niedupiarz
10:53, 2025-05-17
Hulajnoga kontra opel na rondzie. Ucierpiała 14-latka
Tylko strazak umie zgasić pozar *%#)!& pppisniętych przepisów i bubli
Erni
10:47, 2025-05-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz