Dotarła do nas smutna wiadomość. W wieku 92 lat zmarł dr Kazimierz Bryndal, znany toruński lekarz stomatolog, a także ojciec znanych muzyków z Torunia - Kazimierza, Jacka oraz Michała i Jakuba.
O jego śmierci poinformował m.in. prezydent Torunia Michał Zaleski.
Dotarła do mnie niezwykle smutna wiadomość o odejściu Kazimierza Bryndala - wybitnego toruńskiego lekarza, promotora oświaty zdrowotnej, miłośnika kultury kaszubskiej.
Pan Kazimierz był lekarzem o wysokim autorytecie w środowisku, wzorem zasad etyki i deontologii lekarskiej. W 2009 roku uhonorowany najwyższym odznaczeniem miejskim - medalem Thorunium. Jego bezinteresowne i społeczne zaangażowanie w tworzenie samorządu lekarskiego było, jest i będzie cenione przez lata.
Pogrążoną w żałobie rodzinę i bliskich zamarłego proszę o przyjęcie wyrazów współczucia- napisał włodarz Torunia.
Masz dla nas temat? Napisz.
[ALERT]1653284983386[/ALERT]
Morfeusz08:30, 24.05.2022
No cóż Wszyscy poumieramy po kolei Taka jest już nasza natura Jedna Cudna Sprawiedliwość 👏👏👏
DC11:10, 24.05.2022
Zaleski poinformował??! O śmierci poinformowała Rodzina! Trochę mniej wazeliny by się przydało!
Kilim20:28, 16.11.2022
I co z tego że nie zyje
Dolar09:06, 18.12.2022
Chyba słaby był bo go nie znałem...
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18