Po raz kolejny Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego rozstrzygnął konkurs na najlepszych instruktorów oraz szkołę jazdy.

Konkurs o nagrodę dyrektora WORD w Toruniu organizowany jest od 2007 roku. Nagrody przyznawane są w czterech kategoriach: najlepsi instruktorzy w kat. A, B, C oraz najlepsza szkoła nauki jazdy. I nie ma zmiłuj: wszystkie nagrody zgarnęli ...brodniczanie. Okazuje się, że od lat zarówno szkoły jazdy jak i instruktorzy wiodą prym w zdawalności w toruńskim ośrodku. 

- Te wyniki pokazują, że można osiągnąć dużą zdawalność, liczy się codzienna mozolna praca, która jest, a przynajmniej powinna być naszą misją - mówił przy okazji wręczenia nagród Marek Staszczyk, dyrektor toruńskiego WORD. 

Nagrodę, statuetkę w kształcie kierownicy, odebrali: w kategorii B Mariusz Kępczyński z OSK V-Mar w Brodnicy. U niego zdawalność osiągnęła 80 proc. Kolejne dwie nagrody - w kategorii A i C - zgarnął jego brat, Grzegorz Kępczyński z OSK Efekt w Brodnicy. Zdawalność egzaminów wyniosła odpowiednio 75 i 69,6 proc. To nie pierwsze nagrody dla tych panów. Znakomitymi osiągnięciami mogli się pochwalić także w poprzednich edycjach konkursu.

Brodnica jest też najlepsza, jeśli chodzi o ogólną zdawalność w szkołach jazdy. W tym roku nagroda dla najlepszego ośrodka trafiła do OSK Anna Kaczorowska. Tu na 120 egzaminów praktycznych 83 osoby zdały za pierwszym razem. To właśnie zdawalność przy pierwszym podejściu byłą tutaj oceniana.

Rywalizacja dotyczy też konkretnej liczby egzaminów, jakie trzeba było przeprowadzić w ośrodku, by być wziętym pod uwagę. W przypadku kat. B chodzi o liczbą co najmniej 40 osób, w przypadku oceny szkoły 50 osób zdających na kat. B.