Zamknij

"Pracujemy i mieszkamy w Toruniu. Żyje nam się dobrze". Kim są Białorusini z Torunia?

08:00, 18.11.2020 Aktualizacja: 08:03, 18.11.2020
Skomentuj Fot. Redakcja Fot. Redakcja

"Pracujemy i mieszkamy w Toruniu. Żyje nam się dobrze". Kim są Białorusini z Torunia?

Portal

ddtorun.pl

Napisał o tym

pierwszy

Podczas przeprowadzonego w 2011 r. „Narodowego spisu powszechnego ludności i mieszkań „narodowość białoruską zadeklarowało 43.880 obywateli polskich, najliczniejsza grupa zamieszkuje tereny przygraniczne. Od kilku lat mamy coraz liczniejszą grupę Białorusinów, którzy przyjeżdżają do Polski w poszukiwaniu lepszego życia – szukają go także w Toruniu. 

Przyjechali za pracą, na studia, żeby uciec od politycznego reżimu prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Trzymają się głównie dużych miast, tych z perspektywami. Są również w Toruniu. Palina i Nikita – para młodych ludzi z Białorusi, którzy od 5 lat mieszkają w naszym mieście.

Palina z Nikitą śmieją się, że Polacy nie rozróżniają ich od Ukraińców, czy Rosjan. Podobno dla nas wschód – to wschód, wszyscy to Rosjanie. Ale doceniamy ich jako pracowników. I kibicujemy w walce z ostatnią dyktaturą w Europie. Kim są Białorusini mieszkający w Toruniu?

- Najpierw przyjechał tu Nikita, potem ściągnął mnie. Studiowaliśmy tu. Łapaliśmy wszystkie dodatkowe prace. Od sprzątania, po kelnerowanie, a nawet zbieranie wiśni. Wszystko – żeby tylko nie musieć wracać na Białoruś. Ja i mój mąż, mamy ważną Kartę Polaka, także z paszportem nie było większego problemu – opowiada Palina.

Dziś wiele rodzin na Białorusi jest bardzo pomieszanych. Jeden mój dziadek jest z pochodzenia Polakiem, drugi Białorusinem, jedna babcia ma ukraińskie korzenie, druga gruzińskie.

- Tożsamość narodowa rozmyła się jeszcze bardziej, kiedy w latach 60 zakazano języka białoruskiego. Nie była ona u nas za bardzo silna. Wszystko zmieniło się w sierpniu. Pojechaliśmy do ambasady, żeby oddać głos. Wierzyliśmy, że wygramy. Przecież tam nikt nie głosował na Łukaszenkę. Byliśmy też z flagami Białoruskimi pod pomnikiem Kopernika. Wykrzykiwaliśmy tam „Żywie Biełaruś!”. To tylko tyle i aż tyle. Kiedy w Mińsku strzelano do protestujących, my braliśmy flagę i wychodziliśmy na miastododaje Nikita.

Młodzi Białorusini, z którymi miałam okazję porozmawiać, twierdzą, że to właśnie teraz się angażują, bo teraz nie chodzi o konkretnych ludzi, nie porwał ich żaden kandydat. Mają dość i chcą żyć godnie, chcą należeć do Europy, nie chcą bać się przyszłości.

- To co działo się na ulicach Mińska, Grodna i innych białoruskich miast wstrząsnęło mną. Te kłamstwa, przemoc, gwałty na protestujących, bicie i strzelanie. Straszny widok. Mama dzwoniła i płakała do słuchawki. Zakazała mi wracać mówi Palina.

- Od 9 sierpnia, czyli od dnia wyborów, właściwie nie oglądam telewizji. Swoją wiedzę o wydarzeniach czerpię z mediów białoruskich, z relacji przyjaciół i znajomych. Od rodziców, starszych i schorowanych ludzi słyszałem, że będzie jak zwykle: będą wybory, wygra Łukaszenka, będą protesty, protesty wygasną, Łukaszenka będzie prezydentem. Po co się wychylać? Tymczasem ta rewolucja narastała od kilku miesięcy. Teraz coraz mniej nas w telewizji, w prasie. Teraz żyjemy koronawirusem, Strajkiem Kobiet i newsami z życia gwiazd. Coraz mniej osób mówi o protestach na Białorusi, a bez rozgłosu nie tylko tu, w Toruniu – ale też na świecie – możemy przegrać życieze smutkiem dodaje Nikita.

- Pracujemy i mieszkamy w Toruniu. Mamy tu swoich przyjaciół i znajomych. Żyje się nam dobrze. Nie chcemy wyjeżdżać. Tego samego pragniemy dla naszych braci z Białorusi. Aby w każdym miejscu czuli się tak dobrze, jak my u was – z uśmiechem mówi Palina.

- Wtóruje jej Nikita. - Toruń to naprawdę fajne miasto.

Masz dla nas temat? Napisz. 

(AŚ)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

AA

0 3

Gdzie pracujecie że wam tu tak dobrze.?

17:22, 18.11.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%