Michayland, festyn rodzinny organizowany co roku w parku miejskim na Bydgoskim Przedmieściu przez Oratorium przy parafii Świętego Michała Archanioła na toruńskich Rybakach, znów zgromadził tłumy najmłodszych torunian.
Tyle atrakcji dla dzieci w jednym miejscu rzadko się widuje. Jest jednak jeden dzień w roku, zwykle na początku czerwca, w którym Bydgoskie Przedmieście zamienia się w wesołe miasteczko. Wszystko za sprawą Michaylandu organizowanego przez przez Oratorium przy parafii Świętego Michała Archanioła na toruńskich Rybakach.
- Jesteśmy z dziećmi co roku i za każdym razem jest fantastycznie. Nie wyobrażam sobie, aby mogło zabraknąć nas i teraz – mówili napotkani przez nas rodzice.
(Fot. Michał Malinowski)
Trudno się dziwić entuzjazmowi, skoro ich pociechy mogły się wyszaleć do woli i to aż przez pięć godzin. Festyn rozpoczął się po mszy świętej o godzinie 9 i trwał do 15. Wśród atrakcji nie mogło m.in. zabraknąć: loterii fantowej, szermierki, gokartów, paintballa czy ścianki wspinaczkowej.