To hit młodzieży w podstawówkach i gimnazjach. Nauczyciele alarmują, bo to, o czym śpiewa Cypis, jest przerażające. Wulgarna muzyka to jednak wierzchołek góry lodowej. Rodzice ze zdumieniem dowiadują się, co robią ich pociechy w internecie.
Czy Twoje dziecko ma nieograniczony dostęp do internetu, choćby w komórce? Wiesz, czego słucha w sieci? Co ogląda? W co gra? Okazuje się, że wielu rodziców tego nie wie.
- Musieliśmy zorganizować specjalne zebranie dla rodziców, bo w szkole pojawiły się problemy – opowiada pan Piotr, nauczyciel w jednej z podtoruńskich szkół. - Wiemy, że dzieciaki w podstawówkach słuchają Cypisa i ma to swoje przełożenie np. na zachowanie chłopców wobec dziewczynek. Dzieciaki przekładają te wzorce. Ostatnio jeden z chłopców – 10-latek podszedł do dziewczynek i zapytał „Chcecie w czoko?”.
Dla rodziców przygotowano specjalne szkolenie, na którym pokazano, jak sprawdzić, co robią dzieci w sieci. Sprawdzili i doznali szoku.
- Okazało się, że jeden z uczniów crackował gry na potęgę, inni nałogowo grają w Counter Strike, czyli w grę zabijając ludzi wirtualnie, do tego dochodzi odwiedzanie rosyjskich portali z drastycznymi wypadkami, gdzie widać odcięte głowy, zmasakrowane w wypadkach ciała. Z kolei jeśli chodzi o muzykę to najczęściej słuchają Cypisa i Gang Albanii.
A to przykład „twórczości” Cypisa:
Rodzice też przyznają, że ciężko im zapanować nad tym, co robią ich dzieci.
- Oczywiście, nie siedzę z synem przy komputerze, jest już chyba na to za duży – przyznaje Ania, mama 12-latka. - Sprawdzam jednak historię, eliminuję niepokojące sygnały, zresztą daję dzieciom komputer tylko w piątki. Gorzej jest z telefonem, w którym jest internet. Zakazałam jednak noszenia go do szkoły. Co do gier, to nawet dorosły może się w tym pogubić. Nawet nie wiedziałam, czym jest Counter Strike. Jednak, gdy kolega mnie uświadomił, zakazałam grania w tę grę. Był straszny bunt i awantura, ale nie ugięłam się. Trzeba to przyznać: w przypadku internetu potrzebna jest kontrola i nieugiętość. Moim zdaniem to jedno z największych wyzwań dla rodziców.
Czasami nawet pozorne sytuacje zaskakują rodziców.
- Całkiem przypadkiem dowiedziałem się, że moja córka nagrała filmik i wrzuciła na jeden z portali - opowiada pan Wojtek z Rubinkowa. - Okazało się, że pół jej klasy ma profile na tym portalu i dzieciaki nagrywają filmiki, na których pokazują swoje twarze i śpiewają. Niby nie ma w tym nic zdrożnego, jednak boję się, że takie nagrania mogłyby trafić w niepowołane ręce. Na szczęście, córka wrzuciła filmik, na którym nie widać jej twarzy. Niepokojące jest jednak to, że zrobiła to bez naszej zgody.
Zjawisko korzystania dzieci z internetu przebadała TNS Polska S.A na zlecenie Orange Polska, we współpracy z Fundacją Orange i Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Raport z tego badania ukazał się wrześniu tego roku. Okazuje się, że najczęściej wykonywane czynności dotyczą komunikacji (w przypadku rodziców głównie email, dzieci częściej komunikatory), sieci społecznościowych i poszukiwania informacji. Dzieci znacznie częściej niż dorośli grają w gry online. Zdecydowanie najpopularniejszym portalem społecznościowym jest Facebook.
Połowa badanych rodziców jest zaniepokojona zagrożeniami związanymi z korzystaniem z internetu. Nieco niższy odsetek zwraca uwagę na możliwości jakie daje Internet – głównie ułatwienie komunikacji oraz poszukiwania informacji. Za największe zagrożenia związane z korzystaniem z internetu przez dzieci rodzice uznali głównie uzależnienie od korzystania z sieci, kontakt z nieznajomymi oraz z niebezpiecznymi / nieodpowiednimi dla dzieci treściami.
[ZT]7453[/ZT]
O tym, że problem jest poważny, świadczy zainteresowanie projektem Cybernauci. To projekt, który ma podnieść poziom bezpieczeństwa korzystania z sieci przez dzieci i młodzież, a także ich rodziców, opiekunów i nauczycieli. Trenerzy są też w naszym województwie i podpowiadają zarówno rodzicom, nauczycielom i uczniom, jak ustrzec się przed negatywnymi zjawiskami w sieci.
Na razie warsztaty w naszym województwie odbyły się w Bysławiu, Świeciu, Wąbrzeźnie, Toruniu, Ciechocinie w szkołach podstawowych i gimnazjach. W listopadzie odbędą się zajęcia w szkołach w Radominie, Golubiu-Dobrzyniu, Płonnem, Toruniu (Liceum Akademickie i IV LO) i kolejny raz w Wąbrzeźnie.
Szkoły mogą wciąż zgłaszać się do programu, bo ten trwa aż do grudnia 2018 roku. Szczegóły możecie znaleźć tutaj
Udział w nim jest jest bezpłatny, ale pracują przy nim doświadczeni pedagodzy i trenerzy.
- Pracując z dziećmi i młodzieżą, rozpoczynam od krótkiej pogadanki na temat ich aktywności w internecie - opowiada Tomasz Kocur, nauczyciel i doradca metodyczny w Toruńskim Ośrodku Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli oraz w Zespole Szkół Ogólnokształcących Nr 2 w Toruniu, prezes Fundacji Edukacji Społecznej "Kuźnia". - Nikogo nie oceniam, tylko wysłuchuję kolejnych wypowiedzi tak, aby dzieci nabrały do mnie zaufania, jako do osoby dorosłej, do której można zawsze zwrócić się o pomoc w momencie cyberzagrożenia. Rozmawiamy o tym, czym jest komputer, tak aby uświadomiły sobie, że wiele urządzeń elektronicznych wokół nas możemy nazwać komputerem. Następnie pokazuję im najbardziej popularne ikonki aplikacji internetowych i gier komputerowych, z których wybierają te, które używają najczęściej. W ten neutralny sposób rysują na kartce papieru swoje aktywności w cyberprzestrzeni. Jest to ciekawe ćwiczenie, które ukazuje, że wielu uczniów klas 3 i 4 szkoły podstawowej jest aktywna na portalach społecznościowych takich jak: Facebook, Instagram, Snapczat (gdzie formalnie mogą zakładać konta od 13 roku życia). Okazuje się, że wielu uczniów gra w gry komputerowe zawierające niedozwolone treści, agresję, wulgaryzmy, hazard, itp. Jest to okazja do pogadanki o wpływie gier komputerowych na nasze zachowanie, np. wzmożoną agresję. Mówimy wtedy o znakach PEGI, w których uczniowie doskonale się orientują, ale rodzice już nie...
Następnie uczniowie pracują w grupach nad kodeksem bezpiecznego korzystania z internetu. Tematycznie dyskutują nad problemami zagrożeń w sieci i jak na nie reagować, bezpiecznym i higienicznym korzystaniem z komputera, zasadami nawiązywania kontaktów w sieci, do czego mamy prawo w internecie i jakie działania budują nasz wizerunek w internecie.
- Jak czas pozwoli, wykorzystujemy smartfony do uczestnictwa w quizie, np. kahoot.it i pokazujemy inne narzędzia komputerowe dzięki, którym uczniowie mogą rozwijać swoje kompetencje programowania, projektowania, kreatywnego rozwoju (www.scratch.mit.edu; www.code.org).
Dobrze jest też wiedzieć, jak reagować w przypadku cyberprzemocy. Świadomość jest coraz większa, co pokazuje przykład z Inowrocławia. Kilka dni temu matka 13-letniej dziewczyny zaalarmowała policję o tym, że 18-latek kontaktuje się z jej niepełnoletnią córką za pośrednictwem sms oraz portalu społecznościowego. Nastolatek przesyłał jej zdjęcia oraz filmy o treściach pornograficznych. Chłopak usłyszał już zarzut z art. 20 a 1 i 2 kodeksu karnego i został objęty policyjnym dozorem. Nie wolno mu również kontaktować się i zbliżać do nastolatki.
- Sprawa ta jest przykładem na to, że zagrożenia mogą także płynąć z wirtualnego świata - asp. szt. Izabella Drobniecka, z inowrocławskiej policji. - Dlatego przestrzegajmy nasze dzieci jak powinny reagować, gdy ktoś próbuje nawiązywać z nimi kontakt i składać niemoralne czy inne propozycje. Uczmy dzieci, by w żadnym razie nie podawały przez internet, ani sms-y swoich danych i nie wysyłały swoich zdjęć. Dziecko świadome to dziecko bezpieczne.
A co robią wasze pociechy? Jakie macie sposoby na radzenie sobie z niebezpiecznymi treściami w sieci?