Motorniczy nie zatrzymał się, gdy dobiegałeś do tramwaju? Autobus odjechał sprzed nosa? To nie złośliwość, ale konieczność – przypomina Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu. I ostrzega, że wiele takich sytuacji kończy się nie tylko frustracją pasażera, ale może prowadzić do realnego zagrożenia życia.
[ALERT]1749627838551[/ALERT]
Codziennie kierowcy i motorniczowie w Toruniu obserwują pośpiech, który przybiera niebezpieczne formy. Przebieganie na czerwonym świetle, wbieganie na pasy bez upewnienia się, czy nadjeżdża pojazd, czy po prostu brawurowe próby „złapania” autobusu – to codzienność.
– Cena za taki pośpiech może być bardzo wysoka. Prowadzący pojazdy nie mają obowiązku czekać na spóźnionych pasażerów. Wręcz przeciwnie – ich obowiązkiem jest jazda zgodna z rozkładem. Każda minuta opóźnienia wpływa na płynność ruchu i punktualność całej sieci
– ostrzega MZK w oficjalnym komunikacie
Jak zaznaczają przedstawiciele MZK, decyzja o odjeździe nie jest wymierzona przeciw pasażerowi – to element dbałości o bezpieczeństwo i komfort wszystkich podróżnych. Pojazdy komunikacji miejskiej są masywne, a ich zatrzymanie w ostatniej chwili może być niemożliwe, a nawet niebezpieczne.
Piesi, przypomina MZK, są uczestnikami ruchu drogowego. Nawet jeśli się spieszą, nadal obowiązują ich przepisy. Przebieganie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, ignorowanie świateł, brak ostrożności na pasach – to wykroczenia, które mogą zakończyć się tragedią.
Zdaniem MZK, recepta na uniknięcie niebezpiecznych sytuacji jest prosta: wychodzić na przystanek wcześniej i pamiętać o zachowaniu zasad bezpieczeństwa. Jak podkreśla MZK, nikt nie zyskuje na tym, że ktoś zdąży – ryzykując zdrowie lub życie.
To apel, który warto potraktować poważnie – zanim kolejny raz zdecydujemy się na sprint przez skrzyżowanie, by złapać odjeżdżający autobus.
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩
Wiesław17:42, 23.06.2025
Recepta rzeczywiście jest bardzo prosta... wystarczy że autobusy zaczną jeździć zgodnie z rozkładem a nie np 2-3 minuty przed czasem, a ty człowieku leć przez ulice na czerwonych!!
Myk21:02, 23.06.2025
Kiedy odwołają radnych nie mieszkających w mieście, którzy złożyli fałszywe oświadczenie ?
Przebiegł na czerwonym, by zdążyć na tramwaj
Kiedy odwołają radnych nie mieszkających w mieście, którzy złożyli fałszywe oświadczenie ?
Myk
21:02, 2025-06-23
Nie uwierzysz, kogo spotkasz w Toruniu. Z daleka...
głupoty... zawsze trzeba mieć dużego kija i walić w nos. My tu rządzim a nie śmierdziele leśne.
specjalista
20:26, 2025-06-23
Ruszają dwie duże inwestycje w Toruniu
Promu też nie będzie, drewniana kładka będzie pomiędzy łachami, na oponach z recyklingu... ups ale to nie tak szybko bo właśnie opony się wyczerpały...
Wiesław
17:48, 2025-06-23
Przebiegł na czerwonym, by zdążyć na tramwaj
Recepta rzeczywiście jest bardzo prosta... wystarczy że autobusy zaczną jeździć zgodnie z rozkładem a nie np 2-3 minuty przed czasem, a ty człowieku leć przez ulice na czerwonych!!
Wiesław
17:42, 2025-06-23
0 1
..i takie ustawienie świateł, żeby włączały zielone dla pieszych gdy tramwaj nadjeżdża. Na Kościuszki/Świętopełka kiedyś tak było, a potem się zepsuło, więc ludzie biegają na czerwonym.
Nie mówiąc o takiej sugestii, żeby autobusy i tramwaje jeździły częściej, to by ludzie nie rzucali się pod samochody byle zdążyć. No, ale to chyba zbyt szalony pomysł jak na Toruń.