Toruńscy policjanci uderzyli z pełną mocą. Gdy 46-latek wsiadał do auta, nie spodziewał się, że to koniec jego narkotykowego „biznesu”. W aucie, na działce i w mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli ogromne ilości nielegalnych substancji.
[ALERT]1763984523727[/ALERT]
Policyjna akcja miała miejsce w środę, 19 listopada. Funkcjonariusze zdobyli wcześniej informacje wskazujące, że 46-letni mężczyzna może zajmować się wprowadzaniem do obrotu substancji odurzających. Według ustaleń, zakazane środki miały być przechowywane w kilku lokalizacjach, w tym na terenie jednej z działek położonych w lewobrzeżnej części Torunia.
Mundurowi zatrzymali 46-latka, gdy wsiadał do pojazdu. Przeszukali auto, pomieszczenia znajdujące się na działce oraz lokal mieszkalny należący do mężczyzny. W trakcie czynności znaleziono worki z białym proszkiem, suszem roślinnym i tzw. kryształami.
[FOTORELACJANOWA]14259[/FOTORELACJANOWA]
- Wstępne policyjne testy potwierdziły, że wśród zabezpieczonych substancji znajdują się ponad 2 kilogramy amfetaminy i pół kilograma marihuany. Wszystkie substancje zostały przekazane do laboratorium, gdzie przeprowadzona zostanie szczegółowa ekspertyza.
- przekazuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z KMP w Toruniu.
Podczas działań policjanci zajęli również telefony komórkowe, gotówkę oraz kilka wag elektronicznych wykorzystywanych najprawdopodobniej do porcjowania narkotyków. Zatrzymany trafił do policyjnej celi.
W czwartek, 20 listopada, mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych i środków odurzających. Dzień później, w piątek 21 listopada, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 46-latka na okres trzech miesięcy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia, jednak nie mniej niż 2 lata pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz