Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzanego o prowadzenie plantacji marihuany. W jego mieszkaniu na Chełmińskim Przedmieściu funkcjonariusze znaleźli specjalistyczny sprzęt do uprawy, znaczne ilości narkotyków oraz gotówkę. Mężczyźnie grozi teraz nawet 20 lat więzienia.
Zeszły czwartek (6 czerwca) okazał się pechowy dla 35-letniego mieszkańca Torunia. Kryminalni złożyli mu niezapowiedzianą wizytę. Przeprowadzili przy tym dokładne przeszukanie mieszkania oraz przyległych pomieszczeń gospodarczych.
Odkryli specjalistyczną aparaturę służącą do uprawy marihuany, a także znaczną ilość różnorodnych substancji odurzających.
- Wstępne policyjne testy wykazały, że w jego mieszkaniu znaleźli prawie dwa i pół kilograma marihuany oraz ponad 50 gramów amfetaminy i 49 tabletek z zawartością MDMA. To jednak nie wszystko. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany przywoził także znaczne ilości narkotyków z Holandii, co stanowi kolejne poważne przestępstwo
- przekazuje asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Fot: KMP w Toruniu
Śledztwo ujawniło dodatkowo, że zatrzymany mężczyzna przywoził znaczne ilości narkotyków z Holandii.
Fot: KMP w Toruniu
Następnego dnia po zatrzymaniu, kryminalni doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie usłyszał formalne zarzuty. Sąd, przychylając się do wniosku śledczych, zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Za popełnione przestępstwa, 35-latkowi grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności. O ostatecznym wymiarze kary zdecyduje sąd.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz