Okradł 72-latka, po czym brutalnie rzucił go na schody. Napastnik to recydywa

06:00, 13.06.2024 W.P

Skomentuj

Policja. Zdjęcie ilustracyjne. Depositphotos

Do dramatycznego zdarzenia doszło 16 maja 2024 roku na toruńskich Bielanach. Ofiarą był starszy mężczyzna. Jak się okazało, 40-latek podejrzany o przestępstwo to recydywista. Teraz trafił w ręce policji.

[ALERT]1718102573385[/ALERT]

- W miniony wtorek (4.06.2024) funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu na podstawie zdobytych informacji wytypowali i zatrzymali 40-latka, podejrzanego o dokonanie rozboju na 72-letnim mężczyźnie

- przekazuje asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.

Początek sprawy miał miejsce około miesiąc wcześniej. Jak ustalili funkcjonariusze, którzy otrzymali zawiadomienie, napastnik zaatakował 72-letniego mężczyznę, wyrywając mu z rąk saszetkę z dokumentami i pieniędzmi. Następnie pchnął seniora na schody i uciekł z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony upadł, doznając poważnych obrażeń ciała.

zatrzymany przestępca. Fot: KMP w Toruniu

Dokonał 17 kradzieży

Po czasie policjantom udało się wytropić i pojmać podejrzanego o brutalny rozbój na 72-latku. To jednak nie jedyne przestępstwo, którego dopuścił się zatrzymany 40-latek.

- Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego toruńskiej komendy analizując sprawy kradzieży sklepowych, udowodnili mu kolejne występki. Ustalili, że na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy dokonał 17 tego typu przestępstw. Jego łupem padły alkohol, artykuły spożywcze i perfumy - dodaje asp. Bocian.

Do listy jego przewinień dochodzi również jeden zarzut dotyczący rozboju oraz jeden związany z posiadaniem zakazanych substancji.

Dzień po zatrzymaniu mężczyznę doprowadzono do prokuratury. W sumie o usłyszał w sumie 19 zarzutów. Prokurator, mając na uwadze charakter i liczbę przestępstw, wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego.

W czwartek (6 czerwca) sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 40-latka na okres trzech miesięcy. Biorąc pod uwagę fakt, że podejrzany jest recydywistą, może spodziewać się surowszej kary.