Blisko 250 gramów amfetaminy, przeszło 90 gramów marihuany ponad 32 tys. zł i 2 tys. euro - to efekt zatrzymania 32-letniego torunianina na Rubinkowie. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Jak przekazują toruńscy policjanci, w miniony czwartek (25 kwietnia) o godzinie 15:30 policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji Toruń-Rubinkowo zatrzymali do kontroli drogowej 32-latka kierującego osobowym fordem.
- Mężczyzna zachowywał się nerwowo i od razu wzbudził podejrzenie funkcjonariuszy, że może przewozić w samochodzie zabronione przedmioty. Mundurowi znaleźli na tylnej kanapie plecak, a w nim poporcjowany w woreczki strunowe susz roślinny i biały proszek. Kierowca trafił do radiowozu, a stamtąd prosto do policyjnej celi
- przekazuje sierż. sztab. Sebastian Pypczyński z KMP w Toruniu.
- Następnego dnia (26 kwietnia) policjanci przeszukali jego mieszkanie. Wewnątrz znaleźli kolejne narkotyki oraz gotówkę w łącznej kwocie ponad 32 tys. złotych i 2 tys. euro. W workach foliowych znajdował się biały proszek, a w słoiku susz roślinny. Wstępne policyjne testy potwierdziły, że to blisko 250 gramów amfetaminy i ponad 90 gramów marihuany. Zabezpieczone substancje trafiły do laboratorium kryminalistycznego - dodaje policjant.
W sobotę (27 kwietnia) zatrzymany został doprowadzony do prokuratury. Na podstawie przedstawionych dowodów prokuratur postawił zarzut posiadania narkotyków i wprowadzenia do obrotu znacznej ilości zakazanych substancji.
Sąd zdecydował się o tymczasowym aresztowaniu 32-latka na okres trzech miesięcy. Ostatecznie grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności. .
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz