W sobotę (13 stycznia) doszło do straszliwego wypadku na drodze ekspresowej S5 pod Bydgoszczą. Kierowca opla, mający 69 lat, jechał pod prąd i zderzył się czołowo z busem marki Mercedes, którym podróżowało pięć osób.
[ALERT]1705316172909[/ALERT]
Do zderzenia, które przyniosło za sobą poważne skutki, doszło około 13:00 w miejscowości Osówiec. Na miejscu zginął kierowca opla, a pięć osób zostało rannych. Do szpitala trafiła czteroletnia dziewczynka w stanie krytycznym. Niestety w niedzielę potwierdzono, że dziewczynka nie przeżyła.
W wyniku wypadku również 68-letni kierowca busa zmarł w szpitalu.
Policja informuje, że 69-latek zauważył patrol mundurowych i zaczął uciekać, poruszając się dalej pod prąd. To spowodowało zderzenie z busem. Na miejscu interweniowali strażacy, użyto również śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Po sieci krąży nagrane, na którym widać jak wyglądało miejsce zdarzenia zaraz po wypadku.
Obecnie policja bada sprawę pod nadzorem prokuratury.
ZZ12:55, 15.01.2024
0 3
załamka :( 12:55, 15.01.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz