Około 100 metrów przed wjazdem na przeprawę rzeczną doszło do niebezpiecznej sytuacji. Na wysokości placu Rapackiego zderzyły się dwie osobówki.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek (28 sierpnia) przed godziną 15:00 w pobliżu przystanku tramwajowo- autobusowego przed starym mostem.
Jak informuje nas Czytelnik, na drodze w kierunku mostu zderzyły się dwie osobówki: toyota i opel. Z naszych informacji wynika, że na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego. Na ten moment nie wiadomo, czy ktoś został ranny.
Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnij teraz postępowanie.
Szczęście, na miejscu nie ma utrudnień w ruchu. Auta biorące udział w zdarzeniu zjechały na wysepkę autobusową. Przy placu Rapackiego pojawiła się też autolaweta.
TAXI16:25, 28.08.2023
...w treści pojawiła się laweta...która jest na każdej kolizji przed karetką czy Policją prowadzi niezły nadsłuch?
Kolejna zmiana na newralgicznym skrzyżowaniu
Kak wskazuje praktyka polskim kierowcom nie przeszkadzają nawet najlepiej zaprojektowane i zbudowane drogi i skrzyżowania w tym, żeby powodować wypadki. To nie skrzyżowania są newralgiczne, tylko kierowcy.
też kierowca
17:53, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
co za dziadowski dziennikarstwo - byle łeb popełnia wysryw na platformie dla atencjuszy- kretynów, a już szmatławe ddt wtóruje mu w trzepaniu kuca
zamknąć was!
16:35, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
W Polsce coraz częściej można odnieść wrażenie, że osoby o innym kolorze skóry traktowane są z góry jako zagrożenie, zanim jeszcze cokolwiek zrobią. Stereotypy i uprzedzenia wciąż mają się dobrze, a narracja oparta na strachu często zastępuje rozsądek i empatię. Tymczasem, gdy sprawcą przestępstwa jest etniczny Polak, zwłaszcza jeśli nie wpisuje się w medialny obraz „innego”, sytuacja bywa traktowana znacznie łagodniej — zarówno przez opinię publiczną, jak i niekiedy przez organy ścigania czy media. W takich przypadkach szybko pojawia się próba usprawiedliwiania: że to był „wypadek”, że „nie chciał”, że „był pod wpływem emocji”. Warto postawić pytania, które nie dają spokoju: Ile warte było życie Klaudii, brutalnie odebrane bez żadnego powodu? Jak wyceniono życie małżeństwa, które zostało potrącone na przejściu dla pieszych w Nowy Rok przez taksówkarza kilka lat temu? Czy ich tragedie były nagłaśniane i traktowane z równym oburzeniem, jak te, w których sprawcą jest osoba o innym pochodzeniu? Dopóki nie zaczniemy traktować wszystkich obywateli — bez względu na kolor skóry, pochodzenie czy wyznanie — z równą miarą, nie możemy mówić o sprawiedliwości. Każde życie ma taką samą wartość. Tolerowanie przemocy w jednej grupie i demonizowanie innej prowadzi tylko do pogłębiania podziałów i niesprawiedliwości społecznej.
Obserwator
16:13, 2025-07-04
Toruń | Co się działo w pod komendą policji?
Wow k.......wow
AskaTorunKujPom
14:58, 2025-07-04