Wczoraj w nocy (28.07) mundurowi z posterunku w Złejwsi Wielkiej uratowali mężczyznę, który próbował popełnić samobójstwo. Dzięki błyskawicznej i zdecydowanej reakcji funkcjonariusze szybko znaleźli się na miejscu i uratowali desperata. 35-latkowi nic się nie stało.
Wczoraj około godz. 2:00 dyżurny komisariatu w Chełmży otrzymał zgłoszenie o awanturze na ul. Buczek. Dyżurny natychmiast wysłał pod wskazany adres patrol mundurowych z Posterunku Policji w Złejwsi Wielkiej. Na miejscu okazało się, że mieszkaniec wszczął awanturę i wyrzucił swoją konkubinę z domu. 35-latek zabarykadował się w lokalu i groził, że popełni samobójstwo. Nie precyzował w jaki sposób ma zamiar zrealizować swoje groźby, jednak funkcjonariusze nie mogli ryzykować długotrwałych negocjacji. Mundurowi podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. Po wejściu do mieszkania awanturnik krzyczał w kierunku policjantów i dalej wygrażał się, że popełni samobójstwo. Funkcjonariusze obezwładnili go.
35-latek był nietrzeźwy. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Dzięki błyskawicznej i zdecydowanej reakcji policjantów nic mu się nie stało.
Jateraz17:10, 29.07.2019
Super, posterunek w Chełmży, a dyżurny wysyła patrol ze Złej Wsi...??? 17:10, 29.07.2019
Pachero16:39, 31.07.2019
0 0
"Złejwsi" kolego ;p a tak poza tym to faktycznie to dość dziwne ponieważ policja miała do przejechania minimum 25km na miejsce ;D 16:39, 31.07.2019