Toruń: nie zauważyli zwłok po wypadku. Sprawą zajmie się prokuratura!

Ta sprawa obiegła całą Polskę. Policjanci z Torunia dopiero dzień po wypadku znaleźli zwłoki mężczyzny. Auto stało wtedy na policyjnym parkingu. 

Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło 23 sierpnia po 12:00 na DK 10 w Cierpicach. Zderzyły się tam trzy pojazdy: osobówka, ciężarówka i auto dostawcze. 

W wypadku zginęły dwie osoby, ale drugie ciało ujawniono dopiero następnego dnia po informacji, że w części ładunkowej busa mogła podróżować jeszcze jedna osoba.

Czy mężczyzny mógł jeszcze żyć, czy zginął podczas wypadku?

- Wstępna opinia biegłego po sekcji zwłok jest taka, że wielonarządowe obrażenia mężczyzny wskazują na śmierć na miejscu - poinformował trzy dni po wypadku Jarosław Kilkowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

 Pięciu funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, w tym zastępca naczelnika, zostało zawieszonych w czynnościach służbowych. Wobec nich zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne.

Sprawą zajmie się też prokuratura z Gdańska. 

-  Jednostka prowadzi oba postępowania w tej sprawie. Zarówno dotyczące samego wypadku, jak i wątku oceny prawidłowości działania służb podczas oględzin na miejscu zdarzenia - informuje rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. 

[ALERT]1631087039439[/ALERT]