Łukasz Półrolniczak z Grębocina grał we wtorkowych i środowych "Milionerach". W sumie wygrał.
Pan Łukasz rozpoczął swoje zmagania we wtorek i trzeba przyznać, że radził sobie znakomicie. Do pytania za 250 000 zł nie wykorzystał żadnego z kół ratunkowych.
Po tym, gdy zaznaczył prawidłową odpowiedź i tym samym zdobył ćwierć miliona, usłyszał dźwięk zwiastujący koniec programu. Pytanie za 500 000 zł otrzymał w środowym odcinku. Brzmiało następująco:
"Jeśli kto (...) nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem". To słowa:
A. Jezusa Chrystusa
B. Allaha
C. Mojżesza
D. Buddy
Mieszkaniec Grębocina skorzystał z podpowiedzi publiczności, która wskazała odpowiedź A. Wykorzystał również trzecie koło ratunkowe, czyli telefon do przyjaciela. Mama jednak również nie była mu w stanie pomóc. Ostatecznie pan Łukasz zrezygnował i wygrał ostatecznie 250 000 zł. Poprawną odpowiedzią byłą odpowiedź A, która wskazał publiczność.
hehehe08:55, 26.04.2018
0 4
tacy to polscy katolicy co to nie znają co ten żyd o portorykańskim imieniu mówił. 08:55, 26.04.2018