Policjanci doprowadzili do sądu 35-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków i paserstwo akcyzowe.
Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci z Chełmży odnaleźli blisko kilogram marihuany i ponad 30 kilogramów krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy. Sąd aresztował go na najbliższe 2 miesiące.
Teraz mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
W piątek (04.12) policjanci z Chełmży doprowadzili do sądu 35-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków i paserstwo akcyzowe.
Przypomnijmy: dzień wcześniej kryminalni z komisariatu w Chełmży weszli do jednego z mieszkań w tym mieście. Policjanci już od pewnego czasu mieli podejrzenie, że 35-latek, który tam przebywa może mieć zabronione substancje.
Podczas dokładnego sprawdzenia okazało się, że w mieszkaniu są worki z krajanką tytoniową oraz woreczki z zielonym suszem.
Po zważeniu okazało się, że było w nich blisko kilogram marihuany oraz ponad 30 kilogramów krajanki tytoniowej.
Policjanci oszacowali, że należności Skarbu Państwa zostały narażone na uszczuplenie w kwocie blisko 35.000 złotych z tytułu nieodprowadzonego podatku. Mężczyzna trafił prosto do celi.
Usłyszał zarzuty związane z tzw. paserstwem akcyzowym z Kodeksu Karnego Skarbowego oraz posiadaniem znacznej ilości substancji odurzających. Sąd aresztował go na najbliższe 2 miesiące.
Teraz grozi mu wysoka grzywna oraz do 10 lat pozbawienia wolności.
[ALERT]1607349242460[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz