Zamknij

Chełmża k. Torunia: Adrian K. chciał ją zabić, trzymał na dworcu PKP

08:19, 23.01.2020 ddtorun.pl/materiały prasowe Aktualizacja: 10:13, 23.01.2020
Skomentuj Fot. depositphotos/zdjęcie ilustracyjne Fot. depositphotos/zdjęcie ilustracyjne

Chełmża k. Torunia: Adrian K. chciał ją zabić, trzymał na dworcu PKP. Teraz grozi mu...

Ostatnio, prokurator Prokuratury Okręgowej w Toruniu skierował do sądu akt oskarżenia (PO I Ds 26.2019) przeciwko Adrianowi K. (l. 32) o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 2 pkt 2 kk w zb. z art. 197 § 1 i 4 kk, art. 157 § 1 kk i art. 189 § 1 i 3 kk.

W toku śledztwa ustalono, że w nocy z 7 na 8 czerwca 2019 r., w Chełmży, Adrian K. pokłócił się z A. Ch., prawdopodobną przyczyną kłótni była chęć odejścia A. Ch. od Adriana K. Kobieta chciała wyjechać do swojej koleżanki do Grudziądza, o czym informowała znajomych z Chełmży. Adrian K., w opuszczonym budynku na terenie dworca PKP usiłował dokonać zabójstwa A. Ch., pozbawił ją wolności - przywiązał ją do krzesła oraz nie pozwolił jej opuścić tego miejsca, co było związane ze szczególnym udręczeniem pokrzywdzonej, którą następnie pobił zadając uderzenia pięściami po całym ciele, zdjął z niej odzież i pchnął na łóżko, po czym ponownie pobił ją uderzając pięścią w głowę oraz przypalał jej ciało papierosem i zapalniczką, groził pozbawieniem życia, a następnie działając ze szczególnym okrucieństwem przemocą doprowadził do obcowania płciowego, po którym, kolejny raz ją pobił zadając uderzenia pięściami po całym ciele i zadał liczne ciosy śrubokrętem w klatkę piersiową grożąc przy tym pozbawieniem życia, a także kopnął ją w brzuch.

Około południa dnia następnego A. Ch. wykorzystała nieuwagę Adriana K. i uciekła przez okienko piwniczne. Pomocy udzielił jej przypadkowy mężczyzna. Następnie zajęła się nią załoga karetki Pogotowia Ratunkowego. Pokrzywdzona doznała między innymi: złamania ściany dolnej oczodołu prawego, pęknięcia miąższu nerki lewej z krwiakiem okołonerkowym, licznych zasinień i otarć naskórka na głowie, tułowiu i kończynach, oparzeń tułowia i kończyn, wybicia zęba, które naruszyły czynność narządów ciała, jak również spowodowały roztrój zdrowia na okres przekraczający 7 dni. Z ustaleń śledztwa wynika ponadto, że Adrian K. zamierzonego celu zabójstwa nie osiągnął wyłącznie z uwagi na udzieloną kobiecie niezwłocznie pomoc lekarską.

Charakter obrażeń wskazywał, że podejrzany działał z dużą siłą i agresywnością, jednocześnie kierując swe ciosy w narządy i części ciała pokrzywdzonej, mające decydujące znaczenie z punktu widzenia funkcji życiowych organizmu. Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego Adrian K. początkowo nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmawiał składania wyjaśnień. Potem złożył wyjaśnienia, prezentując korzystną dla siebie wersję wydarzeń.

Adrian K. był 3-krotnie karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz rodzinie i opiece. Zarzucanego mu czynu dopuścił się działając w warunkach recydywy (art. 64 § 1 kk). O jego sprawstwie i winie rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Toruniu. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż lat 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotnie pozbawienie wolności. W toku śledztwa oskarżony był tymczasowo aresztowany.

[ALERT]1579763925016[/ALERT]

(ddtorun.pl/materiały prasowe)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%