Zamknij

Region 997: pijany kierowca uciekał przed policją! W środku było dziecko! O krok od tragedii...

09:25, 13.11.2019 FD Aktualizacja: 09:30, 13.11.2019
Skomentuj fot. deposit photos fot. deposit photos

Region 997: pijany kierowca uciekał przed policją! W środku było dziecko!

Brak wyobraźni, alkohol i brawura to droga do do niebywałej tragedii, do której mogło dojść w oddalonej o 60 kilometrów od Torunia miejscowości Skępe (gm. Skępe, pow. lipnowski). Pijany kierowca uciekał przed policją. W samochodzie jechał z nim przerażony 14-latek.

Nawet sygnały świetlne i dźwiękowe  nie  powstrzymały 38-latka przed ucieczką. Nieodpowiedzialny kierowca opla  uciekał rozpędzonym autem z 14-letnim synem. Wystraszony nastolatek uciekł do lasu. Policjanci znaleźli go po 2,5 godz.

Tuż przed godz. 1:00, w niedzielę (10.11) lipnowscy policjanci w trakcie nocnego patrolu na terenie gm. Skępe zauważyli opla, który nie miał z tyłu żadnych świateł. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Kierujący nie reagował jednak na sygnały do zatrzymania się. Nagle przyśpieszył i tutaj rozpoczął się pościg.  Uciekając przed funkcjonariuszami łamał przepisy i stwarzał realne zagrożenie.  Po przejechaniu około 5 km wjechał do lasu i uderzył w pień drzewa. To spowodowało zatrzymanie pojazdu, jednak po chwili, kiedy policjanci wybiegli z radiowozu, zaczął cofać dokładnie w kierunku policjantów. Padły strzały ostrzegawcze. Huk wystrzałów przerwał na chwilę szaleńczą jazdę mężczyzny,  ale już po chwili podjął on próbę ucieczki pieszo. Policjanci szybko go zatrzymali.  

38-latek jechał z pasażerem, którym okazał się być jego 14-letni syn.  Chłopak uciekł do lasu. Mundurowi znaleźli go po 2,5 godz.

Jak ustalili stróże prawa kierowca opla uciekał, bo wsiadł za kółko po alkoholu. Miał ponad 2 promile i dożywotni  zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.  Śledczy przedstawili już 38-latkowi zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, jazdę w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu, napaść na funkcjonariuszy i narażenie syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.  Za czyn zagrożony najwyższą karą  grozi mu nawet 10 lat więzienia.  Decyzją sądu trafił  za kraty. Teraz spędzi tam najbliższe 3 miesiące. 

(FD)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

jolkajolka

1 0

W końcu dziennikarz, który umie pisać 13:18, 13.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%