Prokuratura Okręgowa we Włocławku zakończyła śledztwo przeciwko grupie przestępczej, która zarabiała na prostytucji we Włocławku. Główni oskarżeni to były wychowawca więzienny, niedoszły ksiądz i kobieta znana jako „MadameDemon”, którzy prowadzili agencję towarzyską o charakterze sado-maso w Michelinie.
[ALERT]1730360016336[/ALERT]
Śledztwo Prokuratury Okręgowej we Włocławku oraz Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zakończyło się aktem oskarżenia wobec trojga mieszkańców Włocławka. Według prokuratury, grupa działała w latach 2019-2023, ułatwiając prostytucję co najmniej dziewięciu kobietom i zarabiając na tym procederze nie mniej niż 350 tysięcy złotych.
Grupą miał kierować 37-letni Tomasz S., były wychowawca więzienny, który rekrutował kobiety do pracy w agencji, często przedstawiając im pracę jako „typową działalność”. W rzeczywistości, jak ustalili śledczy, kobiety były później szantażowane nagranymi materiałami i zmuszane do świadczenia usług o charakterze BDSM. Do działalności w grupie dołączyli także 34-letni Kamil A., niedoszły ksiądz, oraz 38-letnia Patrycja B., nazywana „MadameDemon”.
Akt oskarżenia zawiera poważne zarzuty wobec lidera grupy Tomasza S. Prokuratura zarzuca mu m.in. pięć przestępstw handlu ludźmi, 13 gwałtów – w tym trzy wspólnie z Kamilem A. – oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad jedną z pokrzywdzonych kobiet. Dodatkowo Tomasz S. miał posiadać niewielką ilość kokainy.
Kamil A., były kleryk, jest oskarżony o handel ludźmi, zmuszanie kobiet do prostytucji przy użyciu przemocy oraz nakłanianie do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu innej osoby. Patrycja B. natomiast, według aktu oskarżenia, brała udział w zmuszaniu kobiet do prostytucji przy użyciu gróźb.
Prokuratura potwierdza, że oskarżeni w różnym stopniu przyznali się do winy.
- Kierujący grupą przestępczą mężczyzna przyznał się do posiadania kokainy oraz do prowadzenia agencji towarzyskiej wspólnie z innym podejrzanym
- informuje prokurator Arkadiusz Arkuszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Drugi z oskarżonych, Kamil A., przyznał się do większości zarzucanych mu czynów, a Patrycja B. również potwierdziła ustalony stan faktyczny dotyczący jej działań.
Obaj mężczyźni przebywają w areszcie od ponad półtora roku i grozi im kara przekraczająca 10 lat pozbawienia wolności. Patrycja B. znajduje się pod policyjnym dozorem oraz ma zakaz opuszczania kraju.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz