Kibice w Toruniu długo czekali na tak pewne zwycięstwo. KH Energa Toruń pokonała Comarch Cracovię aż 4:0, dominując drugą i trzecią tercję i nie pozostawiając rywalom żadnych złudzeń.
Po bezbramowej pierwszej odsłonie gospodarze przyspieszyli po przerwie. Najpierw trafił Mikołaj Syty (25’), a kilka minut później podwyższył Zdenek Sedlak (31’). Ten sam zawodnik dołożył kolejne trafienie na początku trzeciej tercji (42’), dając torunianom pełną kontrolę nad meczem. Wynik ustalił Michał Kalinowski (51’).
Cracovia szukała swoich szans, ale nie potrafiła skruszyć toruńskiej defensywy, a przewagi liczebne (Pasy uzbierały łącznie 14 minut kar) zamiast pomagać – tylko pogarszały sytuację gości.
KH Energa dopisała do tabeli ważne punkty, a kibice opuszczali Tor-Tor w świetnych humorach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz