Arriva Polski Cukier Toruń przegrał pierwszy ćwierćfinał z Anwilem Włocławek 69:86. Po dobrej pierwszej połowie torunianie oddali inicjatywę. W serii do trzech zwycięstw jest 0:1. Rewanż w piątek o 19:00 we Włocławku
Zespół z Torunia rozpoczął mecz bardzo dobrze. Od początku świetnie spisywał się Divine Myles, który trafiał w trudnych momentach i napędzał ofensywę. Dzięki punktom Viktora Gaddeforsa i Michaela Ertela Arriva Polski Cukier utrzymywała się blisko, a nawet chwilowo wychodziła na prowadzenie. Po dwóch kwartach to torunianie schodzili na przerwę z minimalną przewagą – 35:34.
Druga połowa nie ułożyła się już po myśli drużyny trenera Milosa Mitrovicia. Gospodarze poprawili skuteczność i zbudowali przewagę.
Choć torunianie wciąż walczyli – m.in. za sprawą Ertela i Grzegorza Kamińskiego – nie udało się utrzymać tempa narzuconego przez rywali. Po trzeciej kwarcie było 61:51, a w ostatnich minutach Anwil kontrolował przebieg gry.
Najskuteczniejszym zawodnikiem naszej drużyny był Divine Myles – zdobył 18 punktów i dołożył 7 zbiórek.
Pierwsze starcie padło łupem Anwilu, ale walka o półfinał wciąż trwa. Przed nami mecz numer dwa – znów we Włocławku. Nasi koszykarze zapowiadają walkę do końca!
[WIDEO]2093[/WIDEO]
[WIDEO]2103[/WIDEO]
[WIDEO]2100[/WIDEO]
[WIDEO]2097[/WIDEO]
[WIDEO]2095[/WIDEO]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz