Zamknij
09:28, 09.05.2025

W Ciechocinku odbyło się spotkanie z kandydatem na prezydenta Szymonem Hołownią, które przyciągnęło wielu mieszkańców i kuracjuszy. Spotkanie miało charakter otwarty, a uczestnicy mogli bezpośrednio porozmawiać z politykiem oraz zadawać pytania dotyczące jego programu wyborczego. Hołowni towarzyszyli także posłowie oraz senatorowie z regionu, którzy aktywnie angażowali się w rozmowy z wyborcami.

Na przybyłych czekały food trucki serwujące pierogi, ciasta oraz kiełbaski z grilla, co z pewnością mogło przyciągnąć część obserwatorów. Organizatorzy zadbali również o bezpieczeństwo, zapewniając obecność ratowników medycznych na miejscu, którzy prezentowali pokazy pierwszej pomocy. Jednak to, co najbardziej przyciągnęło uwagę, to nie tylko smakołyki, ale również emocjonalne rozmowy oraz stanowcze wypowiedzi samego Hołowni.

Hołownia o Polsce i wojsku

W trakcie spotkania, Szymon Hołownia odniósł się do ważnych kwestii związanych z bezpieczeństwem kraju. Kandydat na prezydenta podkreślił swoje doświadczenie w temacie wojska, które wyniósł z wojskowej rodziny.

- Będę dobrym zwierzchnikiem sił zbrojnych, pochodzę z wojskowej rodziny. Mundur znam. Od 10 lat jestem mężem oficera Wojska Polskiego. W temat wojska i jego potrzeb wszedłem nie tylko od strony merytorycznej, ale też zwykłego życia. Wiem dokładnie, jak trzeba poukładać przemysł zbrojeniowy

- mówił, zapewniając, że zna potrzeby armii i przemysłu zbrojeniowego

Mocna wypowiedź o internecie

Jednak spotkanie nie obyło się bez kontrowersyjnych momentów. Hołownia poruszył również kwestię brutalnych filmów krążących w internecie, odnosząc się do morderstwa, do którego doszło na Uniwersytecie Warszawskim. W tej sprawie kandydat krytykował brak działań w kierunku usuwania drastycznych materiałów, które są dostępne w sieci.

- Od rana cała sieć pełna filmików z tego morderstwa, bo jacyś, przepraszam, ale powiem to wprost, debile stali i zamiast pomagać w tym momencie, to filmowali jak ten facet odrąbuje głowę tej kobiecie. My jako państwo nie mamy żadnych narzędzi, żeby nakazać usunięcie tych filmów, bo nie wprowadziliśmy dyrektywy o usługach cyfrowych. Dlaczego? Dlatego, bo Konfederacja i inni się darli, że to cenzura internetu. I teraz nasze dzieci oglądają jak facet kobiecie głowę odrąbuje. Ile później będziemy je leczyć z tej traumy?-  stwierdził Hołownia, wskazując na brak odpowiednich regulacji prawnych w tej kwestii.

Ataki i obrona

Podczas spotkania nie zabrakło również słownych ataków ze strony niektórych uczestników. Hołownia musiał odpierać krytyczne uwagi, starając się przekonać do swojego programu wyborczego. 

Spotkanie z Szymonem Hołownią w Ciechocinku trwało około dwóch godzin i zakończyło się po serii emocjonalnych i merytorycznych rozmów. Polityk porobił sobie zdjęcia z sympatykami, wsiadł w samochód i odjechał.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz