Znamy wyniki analizy potencjału gospodarczo – społecznego i strategii komercjalizacji Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE. Przewidywania ekspertów zakładają, że w ciągu 10 lat inwestycja może przynieść nawet 666 milionów złotych przychodu.
[POLUB_FB]
Wnioski wynikające z dokumentu przedstawiono na konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Fundacji Tumult na Rynku Nowomiejskim. Dokument przygotowany przez międzynarodowy zespół ekspertów pod przewodnictwem związanego z Toruniem prof. Krzysztofa Celucha, ma stanowić klucz do zrozumienia, jak najlepiej wykorzystać potencjał, który niesie ze sobą budowa siedziby ECFC.
- W przypadku ECFC mamy do czynienia z nowym zjawiskiem, które jeśli będzie dobrze prowadzenie będzie punktem odniesienia dla innych flagowych projektów dla miast
- mówił na spotkaniu z dziennikarzami Piotr Lutek, jeden z ekspertów.
Podczas prezentacji wyników analizy zwracano m.in. uwagę na szansę, jaką stanowi powstanie ECFC dla miasta. Elastyczność obiektu, pozwalająca mu działać na wielu rynkach, ma być gwarantem jego stabilności finansowej. Generowane przychody powinny równoważyć koszty utrzymania obiektu nawet przy funkcjonowaniu centrum filmowego jedynie przez 40% roku. Co ważne, w samym obiekcie zakłada się zatrudnienie około 50 osób, podczas gdy usługi czyszczenia i ochrony zostaną zlecone firmom zewnętrznym
Obecny na spotkaniu Marek Żydowicz podziękował autorom raportu za potwierdzenie, że założenia projektu są zgodne z rzeczywistością.
- Cieszę, że wreszcie ktoś głośno mówi o tym, że ten budynek nie jest mżonką artystyczno- kulturalną, tylko, że jest to budynek zaplanowany tak by przynosił korzyści materialne miastu
- mówił Żydowicz.
W przestrzeni publicznej dużo mówi się o samej realizacji projektu. Wielu wyraża na ten temat sceptyczne opinie.
- Czy pojawiają się głosy na tak i na nie? Oczywiście, że się pojawiają. Gdy powstawały centra kongresowe w Katowicach, w Lublinie, w Gdańsku, w Krakowie to również takie głosy się pojawiały, ale później w każdym z tych miast centra te stawały się impulsem do rozwoju miasta
- mówił prof. Krzysztof Celuch.
Podobnego zdania był też Dyrektor ECFC, który stwierdził, że ważne jest, aby Toruń, jako atrakcyjna lokalizacja do organizacji dużych wydarzeń konferencyjno-kongresowo-targowycg wpisał się na stałe w branżę spotkań biznesowych. Co, jeśli się to uda?
- Wchodzimy jako miasto na zupełnie inny poziom wykorzystania naszych możliwości
- powiedział Kazimierz Suwała.
Według prognoz ekspertów, goście wydarzeń organizowanych w ECFC w ciągu pierwszych 10 lat przyczynią się do pozostawienia w mieście od 439 do 666 milionów złotych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz