W piątek został otwarty po remoncie sklep Torimpex przy ul. Kaliskiego. Dla klientów nie zabrakło atrakcyjnych promocji oraz konkursów z nagrodami. Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z tego wydarzenia.
Ctr 14:10, 28.05.2021
Miasto marketów i asfaltu w łatki.
Barbados14:50, 28.05.2021
Torimpex to najlepsze sklepy w Toruniu, a ten przy Kaliskiego mój ulubiony. Najlepsza obsługa!!! 👍🔥❤️
Eror15:18, 28.05.2021
Pięknie wyremontowali, najważniejsze, że to nasz lokalny kapitał. Sklep w okolicy bardzo popularny, teraz może tylko i wyłącznie być bardziej popularny.Rozwijaj się Torimpexie, walcz z lidlami, aldim czy innymi owadami:)
Morfeusz17:37, 28.05.2021
Teroz są wszędzie promocje Robienie ludzi w bambuko hehe
dutry19:59, 29.05.2021
Ale tą bramą z balonòw to krzywa taka jakaś.
1 0
Kiedyś w Torimpexsie potraktowano mnie jak złodzieja, wezwano policję i wyprowadzono przez sklep do radiowozu.Najadłam się tyle wstydu jak nigdy w życiu .Zmarła mi bliska osoba,byłam rozkojarzona, myślami gdzie indziej,była 6.30 rano,robiłam zakupy jak zwykle, rachunek wyniósł kilkadziesiąt złotych, jednak w koszyku została mi margaryna Ola za 1,39zł.Pani kasjerki nie została czy to też moje,czy napewo wszystko wyjęłam z koszyka,poczekała aż zapłacę za zakupy, w zwyczaju mam zaraz przy kasie sprawdzać paragon czy wszystko jest jak trzeba, i wezwała kierowniczkę która zaprowadziła mnie na zaplecze i wezwano policję. Czytając ten paragon,zauważyłam w końcu tę margarynę,nie zdążyłam nawet słowa wydusić bo pani kasjerki nie chciała niczego słuchać, że zwyczajnie zapomniałam przez roztargnienie.Policjanci wezwani na interwencję, nie mogli uwierzyć, że do takich rzeczy muszą przyjechać, powiedzieli ,że jest im przykro ale mają swoje procedury.Zostałam ukarana mandatem 50zł,bo zapragnęłam ukaść margarynę za 1,39zł,nie alkohol, papierosy, kawę, słodycze itp,to co drobni złodzieje kradną najczęściej, margarynę!!Widziałam nie raz w innych sklepach jak ktoś robiąc zakupy przez przypadek czegoś nie wyjął to albo kasjerki pytała czy to też, albo ochroniarz podszedł i kulturalnie zwrócił uwagę, że coś zostało w koszyku, a nie zaraz na policję. Nie robię już tam zakupów.