Tęczowa Wiosna, czyli frakcja działająca u boku Wiosny Biedronia, zaprezentowała wczoraj (środa) na konferencji prasowej w Toruniu projekt uchwały solidarnościowej z osobami LGBT+. Jest to część ogólnopolskiej inicjatywy, powstałej po przyjęciu przez Unię Europejską rezolucji ustanawiającej ją strefą wolności dla osób LGBT+.
Podobne apele o przyjęcie solidarnościowej deklaracji słychać na terenie całej Polski, nie tylko w dużych miastach. Lokalna Tęczowa Wiosna skierowała swoje pisma także do rad miast lub gmin w Grudziądzu, Włocławku, Brodnicy, Chełmży, Chełmnie, Brodnicy, Golubiu-Dobrzyniu czy Rypinie.
- Chcemy, aby Toruń przyjął uchwałę, w której zadeklaruje solidarność z osobami LGBT+. W której zapewni nas, że zawsze będzie prowadzić politykę wolną od uprzedzeń i nietolerancji. Że tworzone w naszym mieście projekty i uchwały będą opierać się na zasadach równości, niezależnie od orientacji psychoseksualnej czy tożsamości płciowej mieszkańców - mówił na konferencji Jakub Trendewicz, koordynator toruńskiej Tęczowej Wiosny.
- Niestety, zagrożenie homofobii jest realne. Także w Toruniu. Nieheteronormatywni mieszkańcy naszego miasta muszą mieć poczucie, że miasto o nich dba i ich wspiera. Nie wystarczą zwykłe zapewnienia, potrzebne jest systemowe działanie. Władze miasta powinny wyraźnie dać do zrozumienia, że w naszym mieście nie ma miejsca na przejawy homofobii. Dlatego też przyjęcie uchwały wspierającej osoby ze środowisk LGBT+, jest niezwykle potrzebne i dałoby nadzieję na tworzenie inkluzywnego i przyjaznego mniejszościom seksualnym miasta - zapewniał Michał Bomastyk, doktorant UMK i działacz Tęczowej Wiosny.
Czy Waszym zdaniem to dobre rozwiązanie?
[ALERT]1616050267307[/ALERT]