Wichura przyniosła w Toruniu wiele strat. Na lewobrzeżu kompletnie zniszczona została osobówka. Przewróciło się na nią duże drzewo.
Strażacy mieli w środę (5 lipca) pełne ręce roboty. Już przed godz. 13 brali udział w gaszeniu pożaru przy ul. Kluczyki. Zapaliła się tam trawa. Zdawali sobie jednak sprawę, że to może nie być koniec interwencji, bo na popołudnie zapowiadano burze, silny wiatr, a nawet grad.
Nie pomylili się. Około godz. 18 przy ulicy Stanisława Przybyszewskiego brali udział m.in. w akcji usunięcia drzewa, które spadło na osobówkę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W tym samym czasie groźnie było też na lewobrzeżu, przy ul. Plebiscytowej. Tym razem uszkodzony został osobowy vw. Drzewo spadło też na drogę.
- Brak osób poszkodowanych
- poinformowali toruńscy strażacy.
Na miejscu działał jeden zastęp PSP z JRG nr 2.
1 0
W takich przypadkach nie ma ekologów i pseudozielonych fanatyków. Gdyby wcześniej ktoś to drzewo wyciął była by medialna afera.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz