Na trasie A1 miało dojść do niebezpiecznej konfrontacji pseudokibiców zwaśnionych klubów, m.in. z Torunia. Zamiast tego, w porę zareagowały służby, które nie tylko zablokowały plany kiboli, ale i zapobiegły tragicznej eskalacji. Jak udało się uniknąć tragedii?
[ALERT]1744276595416[/ALERT]
4 kwietnia 2025 roku miała miejsce akcja, która mogła zakończyć się dramatycznym starciem pseudokibiców na drodze. Grupa kibiców z trzech miast planowała bójkę na A1.
Funkcjonariusze policji, którzy współpracowali z mundurowymi z innych województw, zauważyli ruch nielegalnej kolumny 17 pojazdów. Pseudokibice z Gdańska, wspierani przez grupę z Grudziądza, mieli zamiar spotkać się z toruńskimi kibicami na trasie przejazdu.
- Policjanci ustalili, że przejazd pojazdami prywatnymi był zaplanowany w pełnej konspiracji przed organami ścigania i został zorganizowany pomimo wynajętego pociągu okazjonalnego na mecz piłki nożnej w ramach rozgrywek ekstraklasy w Łodzi
- informuje policja z Pomorza.
[WIDEO]2076[/WIDEO]
Po odkryciu, że mężczyźni są wyposażeni w kominiarki, ochraniacze na szczęki oraz inne przedmioty, które wskazywały na ich przygotowanie do konfrontacji, policja podjęła natychmiastowe działania. 17 pojazdów zostało zabezpieczonych, a 50 mężczyzn wylegitymowanych.
Ostatecznie kolumna pojazdów została zabezpieczona i objęta policyjnym nadzorem podczas przejazdu do samej Łodzi.
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩
er12:48, 10.04.2025
Nie można było zostawić tych "bitnych" bohaterów w spokoju? Niech się zatłuką wzajemnie, wszyscy skorzystają.
0 0
Chciałbyś później takich oszołomów utrzymywać za kratkami? Za takie incydenty powinno się nałożyć dotkliwą karę finansową i kilkaset godzin prac społecznych, by się odechciało takich atrakcji.