Poranne zderzenie sparaliżowało ruch na krajówce. Początkowo mówiono o czterech autach, ale nowe ustalenia straży pożarnej pokazują zupełnie inny obraz.
[ALERT]1742544808787[/ALERT]
Piątkowy poranek (21 marca) rozpoczął się od groźnego zdarzenia drogowego na trasie krajowej nr 91 w miejscowości Ostaszewo pod Toruniem. Tuż przed godziną 7:00 pojawiła się informacja o zderzeniu aż czterech pojazdów, co sparaliżowało ruch na tej ruchliwej trasie.
Droga została zablokowana, a kierowcy musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami i ruchem wahadłowym.
[ZT]65587[/ZT]
Jak podowała Komenda Wojewódzka PSP w Toruniu, na miejscu działały cztery zastępy straży pożarnej. Początkowo sądzono, że w kolizji brały udział cztery pojazdy, ale około godziny 9:00 toruńska straż pożarna przekazała nowe ustalenia.
Okazało się, że w zdarzeniu uczestniczyły tylko dwa pojazdy – samochód osobowy oraz bus, który dachował. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.
W wyniku zderzenia pojazdów konieczne było wprowadzenie ruchu wahadłowego. Kierowcy utknęli w korkach, a na miejscu długo pracowały służby. Działania prowadzili strażacy z JRG nr 1 w Toruniu, OSP KSRG Lulkowo oraz OSP Papowo Toruńskie.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie doprowadziło do dachowania busa. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
2 0
tymi busami to patologia jezdzi w kuriece.
nikt normalny nie pojdzie do kurierki tylko poj....
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz