Koronawirus po raz kolejny uderzył w toruńskich przedsiębiorców.
Z krajobrazu starówki w Toruniu znika kolejne miejsce. Nie ma już klubu Arsenal oraz restauracji Sphinx.
Zamknął się też m.in. klimatyczny lokal "Piwnica pod Antałkiem", Manufaktura Kawy, czy biuro podróży "Rainbow" na Mostowej.
Teraz znika sklep Jermir, który znajduje się przy ulicy Kopernika. Lokal właśnie wyprzedaje asortyment. Można tam kupić ceramikę i porcelanę.
[ALERT]1589035115981[/ALERT]
Abc17:00, 09.05.2020
Prawda jest taka że proces wymierania starowki trwa już od kilku lat. Korona tylko to przyspieszyła. A miasto zamist całować po że ktoś chcę prowadzić biznes to narzuca jakieś swoje widzimisię typu likwidacja ogródka z pierogami tam było fajnie. Może sytuacja zmieni tok rozumowania i ktoś zobaczy że turyści są bądź ich nie ma. A mieszkancy będą zawsze chyba że.nie będzie pracy przyjaznych urzędów czy komunikacji miejskiej na poziomie a nie co 45 minut jak jelcz dojedzie. Może czas zadbać aby Toruń był dla nas miejscem do życia a nie do spędzenia jednej nocy w drodze nad może. A z Arsenalem ile to już razy padał i powstawał.
Zainteresowany00:22, 10.05.2020
Przepraszam bardzo, ale to akurat wielka ściema wirusowa. Ten sklep nie pada przez koronawirusa. Już w styczniu była całkowita wyprzedaż i likwidacja sklepu. Nie siejcie fermentu !!!
4 0
Daj się tlumokom z ddt pobrandzlowac pisaniem o szicie. Tylko czym się tłumoki będą brandzlowac gdy korona ustąpi? Znów stluczkami na mieście!!!
0 0
Dokładnie wyprzedaż zaczęła się już w styczniu piszą bzdury. A po Sfinksie już otwiera się inna restauracja.