Studenci, którzy bawili się do niedawna w popularnym toruńskim lokalu Capone, mogą żyć już wyłącznie wspomnieniami. Od listopada lokal pozostaje zamknięty. Z naszych informacji wynika jednak, że miejsce nie pozostanie długo puste!
[NAPISALISMY]
Pamiętacie popularne poniedziałkowe karaoke? Albo bitwy studenckie i weekendowe imprezy? Dziś Capone to już tylko szereg wspomnień dla studentów. Kultowe miejsce w pawilonie przy Gagarina 34 przeszło do historii, a w listopadzie zostało zamknięte na dobre. Wprawdzie na wejściu do klubu i plandekach ochraniających ogródek są jeszcze informacje, że to Capone, ale my wiemy już, że powstanie tam coś nowego.
Z naszych informacji, potwierdzonych przez zarządcę obiekty wynika, że nowy właściciel już szykuje lokal do otwarcia.
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu informuje, że została zawarta umowa najmu lokal przy ul. Gagarina 152 po firmie Capone Sp. z o.o. (koło sklepu Polo Market). Najemca w chwili obecnej przystosowuje lokal do potrzeb swojej działalności
poinformowała nas Aleksandra Kowalewska z ZGM. Jednocześnie udało nam się dowiedzieć, że lokal będzie miał charakter gastronomiczny. Na szczegóły musimy jednak trochę poczekać.
Xyz10:52, 01.02.2020
Kole w oczy to co czytam, szkoda słów na określanie mi doinformowanej osoby, która to napisała, Capone po 1 nie było klubem, po 2 żadne Gagarina 34 , po 3 nie było zamknięte od listopada , a po 4 już każdy wie co tam będzie tylko nie "Wy" , dziękuję za uwagę
D14:12, 03.02.2020
Bo to stronka, którą ktoś zamiast pisać, robi "kopiuj/wklej".
Od jakiegoś czasu śledzę ddtorun i jeszcze nic się nie dowiedziałam. Za to często widzę printscreeny z telefonu. To mówi samo za siebie o tym "dziennikarstwie".
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Ale czego można oczekiwać od pseudo-redachtorów z podwłocławskiej wsi...? Niewiele wiedzą, robią setki błędów, ale mają "super-grafy" rodem z Painta no i "Made in Toruń" - tylko za co.....?
1 0
... yyy, a ja nie wiem co tam ma być? Ktoś podpowie ?