Skracanie niepotrzebnego dystansu, poznanie się i pomoc we wspieraniu różnych inicjatyw, to powody dla których ruszył cykl śniadań biznesowych. Tym razem przy kawie i dobrym jedzeniu przełamano lody między samorządem a branżą elektromaszynową.

W niezobowiązującej atmosferze w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży z urzędnikami rozmawiali przedsiębiorcy i przedstawiciele szkolnictwa zawodowego. Wspólnie próbowano znaleźć rozwiązania najbardziej nurtujących problemów.

- Na kolejne śniadanie biznesowe zaprosiliśmy przedstawicieli branży elektromechanicznej, bo mają oni wielkie perspektywy rozwojowe. Duży potencjał dostrzec można przy poszukiwaniu nowych rozwiązań a także w ich wdrażaniu - zapewnia prezydent Michał Zaleskie. - Dyskusja o możliwościach i ewentualnej pomocy administracji samorządowej zdominowała nasze dzisiejsze spotkanie. 

Pomysł spotkań w nieco luźniejszej atmosferze, przedstawiciele biznesu oceniają bardzo dobrze.

- Takie spotkanie na pewno zbliża przedsiębiorców do urzędników. Taka inicjatywa była potrzebna. To niespotykana okazja, aby nawiązać bliższe kontakty - wyjaśnia prezes firmy Optiguart, Romuald Gierszał - Podczas takich spotkań otrzymujemy kompleksowe informacje dotyczące programów, jakie odbywają się, mamy czas na ich przeanalizowanie i możemy liczyć na profesjonalną pomoc.

Relacje biznes-samorząd znacznie się ociepliły, od momentu startu śniadaniowego cyklu. Świadczy o tym, chociażby coraz większe frekwencja na spotkaniach.

- Usprawniliśmy kontakty między administracją samorządową, a przedsiębiorcami. Łatwiej się rozmawia z kimś, kogo się poznało, z kim zamieniło się kilka słów w takiej niezobowiązującej atmosferze - dodaje Zaleski.

Do tej pory prezydent przy wspólnym stole spotkał się już m.in. z branżą spożywczą, czy start-upami.