Planując wykonanie instalacji automatycznego nawadniania ogrodu, zawsze wypada zacząć od wybicia przydomowej studni – zagwarantuje to ogromne oszczędności w dłuższym okresie. Wodę z własnego ujęcia trzeba jednak jakoś pozyskiwać, do czego służy oczywiście pompa. Do systemu nawadniania standardowo wybieramy pompę stacjonarną, najczęściej głębinową, choć w grę może wchodzić również zakup pompy hydroforowej. Czy to dobra alternatywa dla „głębinówki”? Zapraszamy do lektury naszego artykułu.
Zawsze wtedy, gdy dysponujemy dość płytkim ujęciem. Pompy hydroforowe idealnie nadają się do czerpania wody ze studni, w których lustro znajduje się na głębokości do 8 metrów (w trakcie poboru). Co prawda na rynku znajdziemy pompy samozasysające, które mogą tłoczyć wodę z głębokości nawet 9 metrów, ale są to modele droższe i raczej przeznaczone do użytku profesjonalnego.
Jeśli więc masz płytką studnię, bez względu na to, czy wierconą czy kręgową, to pompa hydroforowa do nawadniania ogrodu będzie dobrym wyborem. Możesz również pomyśleć o zestawie hydroforowym ze zbiornikiem ciśnieniowym, który jest czymś na kształt rozwiązania all in one.
Pompa hydroforowa na pewno będzie też odpowiednią opcją na działkę rekreacyjną. Tutaj ujawni się ważna zaleta tego urządzenia, czyli łatwy montaż i demontaż. Nie chcąc zostawiać pompy na cały tydzień czy tym bardziej zimę, można ją po prostu odłączyć od instalacji i przechować w domu. Z urządzeniem głębinowym byłoby znacznie więcej zachodu, nie wspominając już o tym, że z uwagi na spory rozmiar jest ona bardziej kłopotliwa w przechowywaniu.
Pompy hydroforowe niestety mają zasadniczą wadę: są dość głośne w trakcie pracy. Dlatego decydując się na zakup pompy samozasysającej do nawadniania ogrodu trzeba znaleźć właściwe miejsce do jej montażu. Idealnie nadaje się do tego obudowa kręgowa studni. Wówczas hałas pracującej pompy nie powinien nikomu przeszkadzać.
Jeśli zdecydujesz się na montaż w budynku, to niech to będzie pomieszczenie, w którym nie przebywają ludzie – kotłownia, garaż, piwnica. Pamiętaj, że pompy nie wolno niczym obudowywać w celu jej wygłuszenia, ponieważ mogłoby to ograniczyć przepływ powietrza i nawet doprowadzić do przegrzania silnika.
W przypadku zastosowań domowych – jak najbardziej. Nie trzeba się obawiać, że pompa hydroforowa okaże się zbyt słaba do nawadniania przydomowego ogrodu czy roślinności na działce rekreacyjnej. Wszystko jest kwestią prawidłowego dobrania urządzenia do parametrów studni oraz prognozowanego zapotrzebowania na wodę. To warto już zlecić ekspertom.
Na rynku bez problemu znajdziemy solidne, wydajne pompy samozasysające, które spokojnie mogą stanowić alternatywę dla urządzeń głębinowych, wyróżniając się przy tym nieco korzystniejszą ceną oraz mniej problematycznym montażem.
Szeroki wybór pomp hydroforowych do nawadniania ogrodu znajdziesz w sklepie internetowym sklep-hydros.pl. Eksperci Hydros bezpłatnie pomogą Ci również dobrać odpowiednie urządzenie.