Początek roku to czas, gdy wielu z nas decyduje się na zakup swojego mieszkania. Nie jest to łatwe zadanie, wymaga wielu przemyśleń i często wyrzeczeń. Sprawdziliśmy, jak wyglądają ceny mieszkań w Toruniu.
Okazuje się, że zarówno w Toruniu, jak i pobliskiej Bydgoszczy poszły one bardzo w górę. Mimo to zainteresowanie kupnem własnego lokum nie słabnie. Co istotne, coraz częściej decydujemy się na zakup zaciągając kredyt. Najczęściej jest to między 200 a 500 tysięcy złotych.
Przyglądając się cenom mieszkań w ubiegłym roku w Toruniu średnia cena za metr kształtowała się na poziomie 6111 złotych, a w Bydgoszczy trzeba było zapłacić 5784 zł za metr kwadratowy. Jak przekonują eksperci koszty zakupu mieszkania rosną zdecydowanie szybciej niż nasze pensje i nic nie wskazuje na to żeby w tym roku tendencja się odwróciła.
Śledząc portale ogłoszeniowe możemy zobaczyć, że np. trzy pokojowe mieszkanie na Podgórzu o powierzchni 59 metrów kwadratowych kosztuje 309 tysięcy złotych. Również trzypokojowe mieszkanie, ale o powierzchni 67 metrów kwadratowych na osiedlu Wrzosy kosztuje 570 tysięcy złotych. A za kawalerkę na Rubinkowie o powierzchni 24 metrów kwadratowych zapłacimy 195 tysięcy złotych.
Jeśli chodzi o popularne osiedla to kupując mieszkanie w Toruniu często wybieramy JAR, Osiedle Młodych i Osiedle Sztuk Pięknych.
[ALERT]1579089323792[/ALERT]
Gość 08:32, 16.01.2020
Ceny nie adekwatne do położenia miasta,rynku pracy,zarobków. Dziwne miasto,stoi kulturą A nie pracą A ceny stale rosną. 08:32, 16.01.2020
PP12:09, 16.01.2020
2 0
Najwyraźniej ludzi stać na nie i inwestorowi się oplaca. Wszędzie ceny rosną. Rynek nieruchomości jest wolny więc jak jest popyt to ceny będą rosły. Bedzie podaż to spadną. Nie wiem co tu jest dziwnego. 12:09, 16.01.2020
Qwas19:00, 16.01.2020
2 1
To, że Ciebie nie stać nie oznacza, że innych nie stać. Weź się do roboty i tyle. 19:00, 16.01.2020