Wielkie zmiany w Cereal Partners Poland Toruń-Pacific. Z końcem br. prezes Wojciech B. Sobieszak kończy swą misję w zarządzie spółki, powierzając stery firmy Aleksandrowi Wasilewskiemu.
Toruńska CPP powstała u progu polskiej transformacji, w wyniku prywatyzacji Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego, które już pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku rozpoczęło produkcję błyskawicznych płatków kukurydzianych. Od 1994 roku wchodzi w skład globalnej firmy spożywczej Cereal Partners Worldwide, założonej przez światowych potentatów, Nestle i General Mills. W 2003 roku uruchomiła nową fabrykę w podtoruńskim Lubiczu, w 2010 centrum logistyczne w Grębocinie, także pod Toruniem. Dostarcza płatki śniadaniowe nie tylko na polski rynek, ale też do ponad 60 krajów na całym świecie (poza Europą m. in. do Turcji, Izraela i krajów Zatoki Perskiej). Od 15 lat Toruń jest siedzibą Cereal Partners Central Europe, a zarząd toruńskiej firmy nadzoruje w korporacji rynki w Europie Środkowo-Wschodniej.
CPP angażuje się społecznie, sponsorując wydarzenia i instytucje kulturalne oraz sportowców, a także sferę edukacji i ochrony środowiska. Jest też odpowiedzialnym pracodawcą, organizuje między innymi cykl staży i warsztatów studenckich, które ułatwiają młodym ludziom start na rynku pracy.
Wojciech Sobieszak z firmą Toruń-Pacific związany jest od samego początku czyli 1990 roku. Wcześniej był dyrektorem Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego (PPZ) w Toruniu.
[ALERT]1575977619607[/ALERT]
Abc06:35, 11.12.2019
Jak to jest że płatki kosztują czasem już 12 złoty A były po 4. A pensję pracowników prawie bez zmian.
Kunta Kinte 15:17, 12.12.2019
Żeby zostać "menedżerem światowego formatu" to najpierw trzeba zarżnąć przedsiębiorstwo państwowe, a potem w spółce z o.o. stworzyć system feudalny
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
1 0
to się nazywa magia :D albo pompowanie ludzi w balona :D
0 0
Leszek Balcerowicz zna odpowiedź na twoje pytanie.